Beyond Good & Evil 2 cały czas powstaje. Gra świetnie się rozwija pomimo odejścia Michela Ancela
CEO Ubisoftu zdradził, że pomimo braku Michela Ancela na pokładzie, rozwój sequela ciekawej gry od Wild Sheep Studio idzie cały czas w bardzo dobrym kierunku.
to gra, której wyczekują całe masy fanów. Nie dziwi więc skala zmartwienia informacją o emeryturze jednego z weteranów branży Michela Ancela, który oprócz stworzenia Raymana, opiekował się także pierwszą częścią wspomnianej na początku odsłony. Ubisoft bardzo szybko uspokoił jednak graczy i poinformował, że odejście twórcy nie sprawi, że projekty wylądują w koszu.
Głos w sprawie gry raz jeszcze zabrał Yves Guillemot, szef firmy, który potwierdził wcześniejsze stanowisko i pochwalił postępy produkcyjne. Poinformował, że pomimo rozstania z Ancelem, ekipa twórców wciąż radzi sobie świetnie, a rozwój całego uniwersum widać gołym okiem:
Gra rozwija się naprawdę dobrze. Tamten świat jest naprawdę fantastyczny. Jak widać, nawet Netflix zdecydował się wziąć to uniwersum i stworzyć film na jego podstawie. Zespół cały czas robi postępy, a wszystko idzie poprawnie.
I choć premiera nie nastąpi prędko (cały czas mówi się o optymistycznej wersji z 2022 rokiem), to już za kilka miesięcy mielibyśmy zobaczyć pierwszy od 2018 roku materiał z gry. Ten skupiłby się na rozgrywce, jaką zaoferuje się nam na potrzeby sequela.