PS5 i sprawa poziomu hałasu. Nie wszystkie konsole mają ten sam model wiatraka
Czytając testy PS5 można odnieść wrażenie, że nie wszystkie redakcje są zgodne co do tego, jak cicho pracuje nowa konsola Sony. Okazuje się, że problemem niekoniecznie są niekompetentni testerzy, ale podzespoły zamontowane w danym modelu konsoli. A konkretnie - wiatrak.
Zauważyliśmy ten problem już w przypadku testów PS5 w redakcji. O ile egzemplarze przysłane do PPE i PSX Extreme, jak i nasze prywatne kupione w dniu premiery, działały naprawdę cicho, tak jeden z recenzentów z konkurencyjnej redakcji dzwonił do mnie dwa razy, bo jego konsola nie oferowała takiego komfortu jeśli chodzi o poziom hałasu.
Jeden z redaktorów serwisu lesnumeriques.com również zauważył ten problem. Po spędzeniu trzech tygodni w towarzystwie cyfrowego modelu testowego, zauważył, że jego egzemplarz nabyty 19 listopada był niezaprzeczalnie głośniejszy. Po rozkręceniu konsol okazało się jednak, że oba urządzenia używają… różnych modeli wentylatora. Redaktor na przykładzie gier sprawdził, że na jednym modelu konsoli poziom hałasu wyniósł 39 dB, z kolei na drugim urządzeniu wzrósł do 43 dB.
Z pięciu egzemplarzy PS5, które udało się zbadać, dwa wyposażone były w cichszy wentylator, a pozostałe trzy w wiatrak, który bardziej hałasował, co oczywiście zmierzono odpowiednim do tego sprzętem. A jednak jak zauważono podczas testów - jest jeszcze trzeci model wentylatora, pokazany przez Sony w „oficjalnym” filmie z demontażu PS5.
Cały artykuł możecie przeczytać tutaj.