Sony „odpowiada za społeczność PS4” i będzie przez długi czas opracowywać gry na ten sprzęt. Czasy PS5 nadejdą
Sony szybko nie zrezygnuje z bazy ponad 100 mln graczy. W ostatnim wywiadzie Jim Ryan podkreślił, że korporacja czuje się odpowiedzialna za swoją publikę i nie zamierza jej szybko opuścić. Możemy liczyć na wiele produkcji przygotowanych dla PS4 i PS5.
W 2020 roku mogliśmy zaobserwować szereg intrygujących działań ze strony japońskiego giganta branży. Sony pierwotnie zapowiedziało skupienie się na tworzeniu produktów z myślą o PS5, jednak po kilku miesiącach przedstawionych zostało sporo gier, które zadebiutują jeszcze na PlayStation 4. Hideaki Nishino (szef działu planowania platform Sony Interactive Entertainment) potwierdził, że planowane jest rozwijanie produkcji na dwie platformy przez 3 lata.
W najnowszym numerze EDGE zagościł wywiad z Jimem Ryanem, podczas którego zostały wskazane obawy graczy – część fanów PlayStation martwi się, że rozwijanie tytułów na PS4 i PS5 sprawi, iż starszy sprzęt będzie wstrzymywać nową generację. Szef PlayStation podkreślił, że Sony jest odpowiedzialne za całą społeczność i chce przez długi czas wspierać PlayStation 4. Czasy PlayStation 5 w pewnym momencie nadejdą:
„Czujemy, że jesteśmy odpowiedzialni za tę bardzo dużą społeczność i mamy możliwość kontynuowania tworzenia świetnych gier na PS4 tak długo, jak będzie to konieczne. Myślę, że to jest słuszne, rozsądne i sądzę, że ujrzycie długi rozwój PS4, jakiego nie było z PS3. A to oznacza, że w miarę upływu czasu zobaczycie coraz większy nacisk na rozwój PS5 i PS5 SKU będzie główny”.
Sony zapewniło swoim sympatykom kilka dużych gier na premierę next-gena, jednak w zasadzie tylko Demon's Souls jest dostępny wyłącznie na PS5. Japończycy nie próżnują i już teraz zapowiedzieli kolejne produkcje na pierwsze miesiące 2021 roku, choć wiele na to wskazuje, że wszystkie najważniejsze IP trafią także na PS4.