Call of Duty Black Ops: Cold War jest wciskane osobom grającym w Modern Warfare - gracze słusznie narzekają
Nabywcy Call of Duty Modern Warfare narzekają na ostatnie ruchy Activision, które nieumiejętnie próbuje zachęcić graczy do przesiadki na Call of Duty Black Ops - Cold War.
Już parę dni temu poinformowaliśmy Was, że Call of Duty: Black Ops - Cold War jest niemalże trzykrotnie mniej popularny od zeszłorocznego Call of Duty: Modern Warfare, które jeszcze w listopadzie było połączone z sieciowym modułem Call of Duty: Warzone.
Twórcy próbują zachęcić aktywnych graczy z Modern Warfare na przesiadkę do najnowszej odsłony kultowej, strzelankowej serii, co nie podoba się posiadaczom zeszłorocznej części Call of Duty. Po wprowadzeniu pierwszego sezonu do Black Ops - Cold War, posiadacze MW muszą zmagać się z natarczywymi reklamami promującymi m.in. nową przepustkę sezonową w innej grze - pojawiają się one chociażby podczas ładowania gry.
Ponadto, deweloperzy nie ostrzegli wirtualnych żołnierzy, że zakup wydanego 9 dni temu Battle Passa jest nieopłacalny w zeszłorocznej odsłonie. Mimo tego, iż zainteresowani mogą zdobywać punkty doświadczenia za pomocą rozgrywania potyczek sieciowych w Modern Warfare, to przedmioty zdobywane za kolejne poziomy wykorzystamy wyłącznie w Cold War lub Warzone.
Buying new battlepass shouldn't even be in Modern Warfare menu from r/modernwarfare
Nie ulega wątpliwości, że jest to bardzo dziwna sytuacja, która nie powinna mieć miejsca. Subreddit skupiony na CoD:MW jest już zalewany negatywnymi opiniami graczy posiadającymi najnowszą przepustkę, a nie bawiącymi się w Warzonie lub Cold War.