Wykupienie Bethesdy przez Microsoft mogło przyczynić się do zamknięcia studiów Stadii
Wiadomość o zmianie działalności zespołów Stadii i zamknięciu dwóch studiów pracujących nad grami na platformę Google była niemałym zaskoczeniem na początku lutego. Jak się okazuje, jednym z czynników, który mógł mieć wpływ na drastyczne decyzje włodarzy usługi było ostatnie głośne przejęcie Microsoftu.
Na początku lutego informowaliśmy Was o wstrzymaniu działalności dwóch studiów Stadii zlokalizowanych w Montrealu i Los Angeles, w związku z czym pracę utraci aż 150 deweloperów, a szefowa Stadia Games and Entertainment, Jade Raymond, opuściła firmę. Google zmieniło kierunek działań i nie planuje już dostarczać ekskluzywnych treści dzięki zespołom.
Redakcja Kotaku dotarła jednak do nowych wiadomości dotyczących sprawy. Zaledwie tydzień przed podaniem do oficjalnej wiadomości adnotacji o zamknięciu zespołów szef Stadii, Phil Harrison, miał chwalić swoich pracowników za postępy, jakie poczynili w ostatnim czasie.
„[Stadia Games and Entertainment] poczyniła ogromne postępy w budowaniu zróżnicowanego i utalentowanego zespołu oraz stworzyła silną linię gier na wyłączność” - taką informację można było przeczytać w styczniowym mailu Harrisona do ekipy.
Ogłoszenie z początku lutego miało być ogromnym zaskoczeniem dla twórców, którzy w obliczu ostatnich dobrych wiadomości ze strony kierownictwa nie spodziewali się tak drastycznych posunięć. 4 lutego miała jednak odbyć się telekonferencja z deweloperami, która okazała się „ostatecznie nieudaną próbą wyciągnięcia jakiejś odpowiedzialności od kierownictwa Stadii”. W trakcie rozmowy szef przedstawił powody zmiany działalności – jednym z nich miało być zeszłoroczne przejęcie Bethesdy przez Microsoft, które w ostatnim czasie jest stopniowo realizowane. Zdecydowane przejęcia kolejnych ekip przez giganta z Redmond miało przekonać Google, że coraz mniej opłacalne staje się tworzenie autorskich gier.
Phil Harrison zauważył, że opracowywanie ekskluzywnych treści jest niezwykle drogim przedsięwzięciem:
„Tworzenie najlepszych w swojej klasie gier od podstaw wymaga wielu lat i znacznych inwestycji, a koszty rosną lawinowo”.
Dla włodarzy przedsiębiorstwa stało się więc jasne, że inwestycje nie zawsze będą opłacalne. Przypomnijmy, że w grudniu zeszłego roku Stadia oficjalnie zadebiutowała w Polsce.