DualSense od PS5 poprawia znaną niedogodność z PS4. Sony dopracowało łączność kontrolera
Sony nie poradziło sobie z problemami dryfujących analogów w najnowszym kontrolerze, ale Japończycy zajęli się dopracowaniem łączności. Teraz zawsze możemy mieć pewność, że DualSense zapewni mały input lag.
Sony musi radzić sobie z pozwem zbiorowym, który jest wynikiem problemów z dryfującymi analogami w kontrolerze DualSense, jednak jak się okazuje – przynajmniej w przypadku łączności inżynierowie z Japonii nie zawiedli.
Jeden z użytkowników forum Reddit postanowił bardzo dokładnie sprawdzić możliwości pada od PlayStation 5 i dospaquetes zajął się analizą opóźnień – jego zdaniem niezależnie czy korzystamy z przewodowego lub bezprzewodowego połączenia możemy liczyć na takie same rezultaty.
Wyniki potwierdzają, że Sony naprawiło problem polegający na tym, że DualShock 4 miał większy input lag przy połączeniu przewodowym niż bezprzewodowym na PlayStation 4. Teraz w obu sytuacjach możemy mieć pewność, że DualSense zapewni nam takie same warunki rozgrywki, co na pewno będzie miało duże znaczenie dla graczy, którzy mierzą się w sieciowych pojedynkach na arenach strzelanek lub bijatyk.
W trakcie testu gracz wykorzystał trzy produkcje (Astro's Playroom, Spider-Man Remastered oraz Call of Duty Black Ops Cold War) i w każdej sytuacji reakcja postaci była identyczna – niezależnie od wybranego połączenia.