Kina w Polsce nadal zamknięte. Rząd przedłuża obostrzenia, więc na razie nie zobaczymy Mortal Kombat
Podczas trwającej obecnie konferencji rząd potwierdził kolejne zmiany dotyczące obostrzeń w Polsce. Kina pozostaną dalej zamknięte, zatem nadal nie możemy liczyć na premiery oczekiwanych produkcji na wielkim ekranie – sympatycy bijatyk nie sprawdzą „Mortal Kombat”.
Obserwując kolejne doniesienia Ministerstwa Zdrowia dotyczące zarażonych, zajętych szpitalnych łóżek czy liczby zgonów, tylko nieliczni mogli wierzyć, że rząd w tym tygodniu zadecyduje o poluźnieniu obostrzeń i w najbliższych dniach zobaczymy kinowe hity na wielkim ekranie. Po potwierdzeniu dzisiejszych rezultatów (21 283 nowe i potwierdzone przypadki), Adam Niedzielski zapowiedział przedłużenie restrykcji:
„Teraz, gdy w szpitalach mamy apogeum zakażeń trzeciej fali, patrzymy przede wszystkim na parametry związane z zajętością łóżek, zarówno respiratorowych, jak i zwykłych. W tej chwili to dominujący element, który decyduje o tym, czy jest przestrzeń do luzowania obostrzeń” - Adam Niedzielski, minister zdrowia.
❗️ Przedłużamy obowiązujące zasady bezpieczeństwa (z wyjątkami) do 25 kwietnia⤵️
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 14, 2021
⛪️ obiekty kultu religijnego - max 1os./20m2
🏤 placówki handlowe <100m2 1 os./15m2, >100m2 1 os./20m2
🏪 zamknięte centra handlowe
💇♀️ zamknięte salony urody
Czytaj więcej ➡️ https://t.co/YBNS3OFYX5 pic.twitter.com/9TVaIrNRCH
Dla kinomaniaków również nie mamy dobrej wiadomości - przez najbliższy czas nie możemy liczyć na otwarcie kin. Placówki pozostaną zamknięte do 25 kwietnia. Zresztą, tak jak wspominał Roger w swoim ostatnim tekście poświęconym trudnej sytuacji kin, ich włodarze jeszcze nie będą przygotowani na szybki powrót, a minister zdrowia nie określa, czy po wskazanym terminie fani filmów będą mogli zasiąść na salach kinowych.
Obecnie lista produkcji, jakie mogłyby zadebiutować na wielkim ekranie, nie jest zbyt rozbudowana, bowiem wytwórnie systematycznie decydują się na opóźnianie premier. Pod znakiem zapytania pozostają chociażby debiuty "Mortal Kombat", z którego materiały coraz mocniej podkręcają zainteresowanie widzów, nominowanych do Oscarów "Nomadland" i "Minari", a także animacji "Raya i ostatni smok". Jak wiemy Warner Bros. nieco zabezpieczyło się przed trudnościami w dostępie do swoich filmów, zatem historię bazującą na grze NetherRealm Studios widzowie będą mogli sprawdzić w HBO Max. Obecnie nie wiemy, czy film zawędruje do oferty HBO GO.