Castlevania dostanie spin-off! Netflix zamierza powiększać uniwersum pokochane przez fanów
Jeśli coś daje plony, to nie ma sensu tego ścinać - z takiego założenia wychodzi Netflix i gdy tylko jakaś marka wystrzeli i okaże się hitem, decydują się z niej czerpać całymi garściami.
Trzeba przyznać, że serialowa "Castlevania" okazała się sporym hitem i bardzo szybko rozkochała w sobie masę widzów z całego świata. Czwarty sezon, który debiutował w ubiegłym miesiącu, był ostatnim i miał wieńczyć historię bohaterów, z którymi dane nam było obcować przez kilkadziesiąt odcinków. Niemniej, nie zabija się kury znoszącej złote jajka, więc jeszcze w kwietniu mogliśmy czytać o planach odnośnie do nowej serii.
I jak się okazało, Netflix tak właśnie zrobił. Wczoraj oficjalnie zapowiedziano spin-off genialnej historii, w której będziemy mogli śledzić losy Marii Renard oraz niejakiego Richtera Belmonta. Nazwisko drugiej osoby nie jest tu oczywiście przypadkiem - ów ma być synem Syphy i Trevora. Akcja serialu ma rozgrywać się w XVIII-wiecznej Francji, a dokładnie w 1792 roku, podczas Rewolucji Francuskiej.
Na ten moment wciąż nie poznaliśmy szczegółów, ani nawet przybliżonej daty premiery. Na to przyjdzie nam pewnie jeszcze nieco poczekać. Już teraz wiemy natomiast, że shorunnerem produkcji będzie Clive Bradley, a reżyserią zajmą się Sam oraz Adam Deatsowie. Zdecydowanie warto czekać i jestem przekonany, że dla fanów tej produkcji bazującej na grach Konami będzie to prawdziwa gratka.
The Castlevania Universe is getting even bigger.
— Netflix Geeked (@NetflixGeeked) June 11, 2021
An all new series starring Richter Belmont (the son of Sypha and Trevor) and Maria Renard, set in France during the French Revolution, is currently in the works. #GeekedWeek pic.twitter.com/tsdeDpvNGQ