Bethesda rozumie „wkurzenie” graczy PlayStation z powodu ekskluzywności gier, ale nie może nic zrobić
Temat ekskluzywności produkcji Bethesdy powraca jak bumerang, lecz wiele na to wskazuje, że decyzje zostały podjęte i nie dojdzie do jakichkolwiek zmian. W ostatnim wywiadzie Pete Hines zwrócił się do graczy PlayStation, wymownie określając sytuację.
Przedstawiciele Bethesdy coraz śmielej odnoszą się do kwestii ekskluzywności i tworzenia tytułów na Xboksy oraz PC. W tym tygodniu "porzucenie PlayStation" skomentował Todd Howard, który potwierdził, że dzięki wskazanej decyzji produkcje będą lepsze, natomiast obecnie swoje zdanie wyraził Pete Hines, wiceprezes ds. globalnego marketingu i komunikacji w Bethesdzie.
Temat wyłączności dla Xboksów i PC został uwzględniony podczas wywiadu z redakcją GameSpot – Pete Hines podkreślił, że rozumie frustrację społeczności:
„Jeśli jesteś wielkim fanem rzeczy, które robimy w branży, naszych gier, które nie są już dostępne na twojej platformie, całkowicie rozumiem, jeśli jesteś niezadowolony, wkurzony lub cokolwiek innego, rozumiem to, to wszystko są prawdziwe uczucia i frustracje”.
Pracownik Bethesdy zaznaczył, że również jest graczem korzystającym z PlayStation 5, lecz Starfield będzie pozycją dostępną wyłącznie na innych platformach. Pragnąc sprawdzić tytuł osadzony w kosmosie, trzeba wybrać inny sprzęt:
„Nie wiem, jak rozwiać obawy i zaniepokojenie fanów PlayStation 5, poza powiedzeniem: Cóż, ja też jestem graczem PlayStation 5 i grałem w produkcje na tej konsoli, i są tytuły, w które zamierzam nadal na niej grać, ale jeśli chcecie zagrać w Starfield, [to musicie wybrać - przyp. red.] PC i Xboksa”.
Hines przeprosił, podkreślając jednocześnie, że nie może w tym temacie nic zmienić:
„Przepraszam. Wszystko, co mogę naprawdę powiedzieć, to przepraszam, bo jestem pewien, że to frustrujące dla ludzi, ale niewiele mogę z tym zrobić”.