Szybcy i wściekli jednak bez Dwayne'a Johnsona przez konflikt z Vinem Dieselem
Dwayne Johnson nie powróci do „Szybkich i wściekłych”. Popularny The Rock wypowiedział się na temat konfliktu z Vinem Dieselem i zakończył spekulacje fanów, którzy liczyli, że aktor może pojawić się w kolejnych odsłonach serii.
W ostatnich dniach wśród fanów serii „Szybcy i wściekli” ponownie powrócił temat The Rocka, który zdaniem wielu sympatyków uniwersum powinien wrócić do IP i wystąpić w kolejnych opowieściach.
Temat współpracy w zeszłym miesiącu poruszył Vin Diesel, który potwierdził, że podczas współpracy z Dwaynem Johnsonem był bardzo wymagający. Zdaniem aktora chciał on wyciągnąć ze swojego współpracownika najlepsze cechy, ale podobno nie zostało to dobrze odebrane na planie – Diesel określił ich relacje jako „trudna miłość”.
Dwayne Johnson ma teraz okazję promować „Wyprawę do dżungli” i podczas ostatniego wywiadu został poruszony temat „Szybkich i wściekłych”. Jak się jednak okazuje – nie możemy liczyć na powrót jego postaci w tym uniwersum:
„Śmiałem się i to mocno. Myślę, że wszyscy się z tego śmiali [wypowiedź na temat wspomnianej „trudnej miłości” – red.]. I tak to zostawię. I życzę im dobrze. Życzyłem im powodzenia w przypadku Fast 9. I życzę im powodzenia przy Fast 10 i Fast 11 oraz reszcie filmów Fast & Furious, które zrobią beze mnie”.
Fanów „Szybcy i wściekli” zapraszamy na naszą ostatnią recenzję, w której Jędrzej przedstawił swoje wrażenia z „Fast 9”.