PS5 i XSX z ograniczoną dostępnością nawet do 2023 roku? Szef Intela zwiastuje dalsze braki podzespołów
Jeśli wciąż czekacie, aż sytuacja z dostępnością sprzętów do gier się unormuje, to wiele wskazuje na to, że trzeba się uzbroić w ogromne pokłady cierpliwości.
Kwestia dostępności nowych konsol wciąż pozostawia wiele do życzenia - problem dotyczy przede wszystkim PlayStation 5, które wciąż - pomimo wielu miesięcy od premiery - próżno szukać w sklepach. Nie jest tajemnicą, że sprzęty nie będą szybko ogólnodostępne, albowiem popyt zdecydowanie przekracza obecne możliwości produkcyjne. Jeszcze w kwietniu mogliśmy przeczytać, że sytuacja może potrwać nawet do marca 2022 roku.
Nieco bardziej negatywny scenariusz przewiduje CEO Intela, Pat Gelsinger, który wspomniał podczas ostatniego spotkania finansowego, że niedobory chipów mogą nękać branżę technologiczną jeszcze przynajmniej do 2023. Mężczyzna spodziewa się, że sytuacja może poprawić się pod koniec 2022, ale według jego szacunków, może być to kwestia nawet kilku miesięcy więcej, zanim możliwości podażowe dorównają popytowi.
Oczywiście jest to sprawa, która bardzo mocno dotyczy graczy. Między innymi z tymi problemami związane z braki w dostępności PlayStation 5 czy Xboksów Series X. Podobnie jest z kartami graficznymi, które są ograniczone, a przy tym skupowane przez boty. Wszystko to bardzo winduje ich cenę. Miejmy nadzieję, że czarny scenariusz się nie sprawdzi, a wszyscy będą mogli jak najszybciej nabyć swoje upragnione sprzęty i cieszyć się grami wideo.