Fortnite rozprasza piłkarzy. Jose Mourinho, trener AS Romy, nie kryje nienawiści do gry
Wygląda na to, że w wielu środowiskach uzależnienie o gier objawia się coraz mocniej - szczególnie silny wpływ na grupy zawodowe ma hitowa produkcja od Epic Games.
Czego by nie napisać, Fortnite to prawdopodobnie największy hit drugiej dekady XXI wieku i tytuł, który będzie za kilka dekad postrzegany jako klasyk i pewna ikona. Mówimy przecież o zrewolucjonizowaniu branży i zainteresowaniu tak dużego grona graczy, że trudno to zestawić z czymś podobnym w obecnym czasie. Co jednak ważne - pomimo czterech lat od premiery projekt wciąż jest rozwijany i cieszy się rosnącą popularnością.
Niestety zrodziło to także nowy wymiar uzależnienia na skalę, której chyba nie ma sensu porównywać. Jej ofiarami są nie tylko dzieci, ale także przedstawiciele różnych grup społecznych. A jedną z nich są piłkarze. Nie jest tajemnicą, że o lat - szczególnie w młodszym pokoleniu - traktują gry wideo jako odskocznię od codziennych treningów i piłkarskiego rygoru. O sam Fortnite zapytany został popularny Jose Mourinho, trener AS Romy:
[Fortnite to jest - przyp. red.] koszmar. Piłkarze nie śpią całe noc grając w to gówno, nawet pomimo tego, że następnego dnia mają mecze.
I choć są to słowa bardzo ostre, zdecydowanie pasują do osobowości portugalskiego szkoleniowca. Nie jest to pierwszy raz, gdy słyszymy, jak gry wpływają na zawodników. Jakiś czas temu domniemano, że spadek formy Mesuta Ozila może być spowodowany uzależnieniem od hitu Epic Games. Zresztą - więcej o piłkarzach-graczach możecie przeczytać w tekście, który napisałem przy okazji trwania Euro - zapraszam tutaj.
𝐈𝐧𝐬𝐭𝐚𝐠𝐫𝐚𝐦 👍 𝐅𝐨𝐫𝐭𝐧𝐢𝐭𝐞 🤬
— AS Roma English (@ASRomaEN) July 30, 2021
The boss gives a few opinions 😅 pic.twitter.com/h0QOIZAYBx
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Fortnite.