Aeon Must Die! Wydawca bijatyki odpowiada na zarzuty o kradzież projektu i złe warunki pracy
Znowu jest głośno o bijatyce Aeon Must Die!, której twórcy oskarżają swojego pracodawcę o kradzież ich własności intelektualnej, zmuszanie do crunchu i okropne warunki pracy.
O sprawie pisaliśmy szerzej wczoraj. Zwolnieni deweloperzy Aeon Must Die! twierdzą, że nadal nie otrzymali części zapłaty za pracę wykonaną przy tym projekcie i wspominają o okropnych warunkach panujących w estońskim studiu Limestone Games (m.in. o crunchu).
Skomentować te zarzuty postanowił wydawca gry, czyli Focus Home Interactive, który ujawnił wczoraj, że wprowadzi Aeon Must Die! na rynek w 2021 roku. Firma wydała następujące oświadczenie:
"Żadna firma lub osoba nie mogła wykorzystać lub ukraść tego IP.
Gra miała trafić na rynek na początku 2020 roku. W żadnym wypadku Focus nie naciskało na crunch w studiu. LimeStone i Focus zdecydowały się wspólnie na opóźnienie premiery, by dać zespołowi więcej czasu i by zapewnić odpowiednie warunki pracy osobom zatrudnionym. Data premiery gry to 2021 rok. Focus zapewnił też dodatkowy budżet, tka by zapewnić odpowiedni rozwój projektu".
Focus Home Interactive stwierdziło też w komunikacie, że wynajęło dwie firmy, które miały przeprowadzić analizę zarzutów od niektórych deweloperów Aeon Must Die!
"W trakcie analizy sprawy nie potwierdzono zarzutów wysuwanych przeciwko zarządowi studia LimeStone" - stwierdził rzecznik prasowy wydawcy.
Aleksei Nehoroshkin, założyciel LimeStone, który nie pracuje już w firmie, w komunikacie wydanym dla serwisu Eurogamer stwierdził, że nadal pewne kwestie finansowe związane z projektem pozostają nierozwiązane, a terminy forsowane przez Focus były nierealne i de facto zmuszały pracowników do crunchu. Nehoroshkin dodał, że niedługo jego nowy zespół ujawni bijatykę pt. Immortal, która "nosi w sobie duszę Aeon Must Die!".