Twisted Metal w rękach twórców Destruction All-Stars. Sony może postawić na grę free-2-play
Destruction All-Stars nie spotkało się z oczekiwaną przychylnością graczy, jednak zespół odpowiedzialny za produkcję prawdopodobnie pracuje już nad kolejnym projektem, którym jest nowy Twisted Metal. Jeśli plotki okażą się prawdziwe, deweloperzy zapewnią grę free-2-play w czasie premiery serialu.
O powrocie Twisted Metal informujemy naszych czytelników od pewnego czasu. Gra nie doczekała się oficjalnego ogłoszenia Sony, choć coraz więcej się o niej wspomina. Andy Robinson z VGC uzyskał dostęp do kolejnych informacji, które mogą zainteresować wielu graczy.
Zgodnie ze zdobytymi przez dziennikarza wiadomościami, studio Lucid Games zajmie się marką Twisted Metal. PlayStation chce, by deweloperzy Destruction AllStars opracowali zupełnie nową część serii. Tytuł znajduje się we wczesnej fazie rozwoju w londyńskim zespole.
Sony mogło jednak podjąć jeszcze jedną zaskakującą decyzję dotyczącą IP – Twisted Metal najprawdopodobniej będzie pozycją free-2-play:
„Jedna z osób znających plany Lucid zasugerowała, że produkcja będzie oparta na modelu free-to-play, częściowo w odpowiedzi na fakt, że Destruction AllStars w ostatniej chwili zostało przekształcone z gry premium w tytuł PlayStation Plus”.
Twisted Metal miałby powrócić na rynek w 2023 roku, czyli w okresie, gdy na ekranach zawita serial czerpiący garściami z tego uniwersum – ostatnio poznaliśmy aktora, który wcieli się w głównego bohatera opowieści.
Japoński gigant już wcześniej zapowiedział, że planuje opracować więcej „gier-jako-usług”, zatem na dobry początek można było zdecydować się właśnie na Twisted Metal. Gra sieciowa bazująca na modelu free-2-play będzie nieoczekiwaną propozycją w katalogu producenta i wydawcy.
Warto przypomnieć, że Destruction AllStars nie zawojowało rynku. Tytuł miał trafić na rynek z PlayStation 5, lecz przed premierą opóźniono debiut gry o trzy miesiące i zmieniono plany – zamiast gry premium za ponad 300 zł, tytuł został zaliczony do biblioteki PS Plus. Po dwóch miesiącach na rynku pojawiła się wersja za 20 dolarów.