Daredevil wciąż ma sporo otwartych wątków. Charlie Cox zdradza, co mogłoby pojawić się w 4. sezonie serialu

Serialowe przygody Daredevila to bez wątpienia jedna z najciekawszych produkcji bazujących na komiksach Marvela oraz jeden z najlepszych tytułów, jakie można obecnie obejrzeć na Netflixie. 

Nie jest żadną tajemnicą, że wiara w kontynuowanie serialu o Daredevilu, który pojawiał się swego czasu na Netflixie, jest w sferze marzeń największych fanów. Właściwie nie ma jakichkolwiek racjonalnych przesłanek, że coś takiego mogłoby mieć miejsce. Obecnie bardziej prawdopodobny scenariusz (o którym słyszymy od lat) mówi, iż niewidomy bohater miałby stać się częścią Marvel Cinematic Universe. 

Sam aktor, Charlie Cox, niejednokrotnie wspominał, iż byłby chętny, aby powrócić do tej roli. Co jednak ciekawe, ostatnio udzielił wywiadu, w którym poruszony został temat potencjalnego przywrócenia serialu na czwarty sezon, którego nigdy nie ujrzeliśmy. Mężczyzna zdradził, że takich ruch rzeczywiście miałby sens, albowiem jest jeszcze sporo wątków, które zasługują na domknięcie:

Minęło naprawdę sporo czasu [od trzeciego sezonu - przyp. red.]. Bóg wie, czy coś może się wydarzyć w przyszłości - ja naprawdę nie mam pojęcia. Oczywiście, gdyby coś się wydarzyło, byłoby to ekscytujące. Zakładając, że zdecydują się skorzystać z nas [z tych samych aktorów - przyp. red.], byłby to ciekawy ruch, ponieważ dalej bazowalibyśmy na tych samych fundamentach.

Wiem, że jest jeszcze wiele wspaniałych historii do opowiedzenia. Nigdy tak naprawdę nie zagłębialiśmy się w sprawy Bullseye'a. Istnieje też niedokończona historia z Karen i Mattem, do której prawie dotarliśmy w sezonie 2.

Oczywiście, jak wspomniałem, kontynuacja jest prawdopodobnie zaledwie sferą marzeń - nigdy jednak nie można mówić nigdy. I dobrze jest widzieć, że sam aktor zdaje się tak mocno zaangażowany w samą historię. Jaka jest Wasza perspektywa na całą sprawę? Chcielibyście zobaczyć kolejny przygód o Diable z Hell's Kitchen?