Call of Duty Vanguard z najgorszą premierą od 14 lat w Wielkiej Brytanii? Dane zaskakują
Activision nie pochwaliło się premierowymi wynikami Call of Duty Vanguard, nie ujawniło szczegółów dotyczących sprzedaży po trzech dniach i wiele na to wskazuje, że w najbliższym czasie nie poznamy rezultatów strzelanki umiejscowionej w czasach II wojny światowej. Wszystko za sprawą fatalnego, jak na serię, zainteresowania.
Activision przyzwyczaiło graczy oraz analityków do ogłaszania wyników kolejnych odsłon Call of Duty, jednak sprawa ma się nieco inaczej w tym roku. Choć od premiery Call of Duty Vanguard minęło już 10 dni, wydawca nie przedstawił jakichkolwiek danych dotyczących tegorocznej części.
Problemem nowej gry może być mniejsza popularność, która przekłada się na słupki sprzedaży – redakcja GamesIndustry.biz potwierdziła o 40% mniejszą premierową sprzedaż produkcji w porównaniu z ubiegłorocznym Call of Duty - Black Ops Cold War. Popularność fizycznej edycji spadła o 26%, natomiast cyfrowe wydanie zaliczyło gorszy start o 44%.
Redakcja VGC zasięgnęła informacji u zaufanych źródeł, zgodnie z którymi Call of Duty: Vanguard zanotowało najsłabszą premierę w serii Call of Duty od 14 lat. Tylko Modern Warfare z 2007 roku, który zapoczątkował nową erę w historii uniwersum, osiągnął gorszy rezultat.
„Według danych, w porównaniu z rekordową premierą CoD-a (Black Ops z 2010 roku), Vanguard sprzedał się w pierwszym tygodniu gorzej niemal w 200%. Nawet Ghosts (+52%) i Infinite Warfare (+16%) miały się lepiej w momencie debiutu”.
GamesIndustry.biz jednak zaznacza, że Call of Duty: Vanguard nadal znajduje się na drugim miejscu w najnowszym rankingu sprzedaży w Wielkiej Brytanii – na pierwszej lokacie uplasowała się FIFA 22.
Zapraszamy do zapoznania się z naszą recenzją Call of Duty Vanguardr.