Bobby Kotick musi odejść? Już ponad 1300 pracowników Activision-Blizzard chce zwolnienia szefa
Bobby Kotick mierzy się z poważnym problemem. Kolejni pracownicy Activision-Blizzard nie zgadzają się, by prezes dowodził korporacją i domagają się rezygnacji szefa z najważniejszego stanowiska w firmie odpowiedzialnej za markę Call of Duty.
W zeszłym tygodniu pojawiły się nowe informacje dotyczące molestowań w Activision oraz Blizzardzie, a pracownicy rozpoczęli strajk. Wydarzenia przedstawione przez dziennikarzy The Wall Street Journal są na tyle szokujące, że nawet Phil Spencer oraz Jim Ryan postanowili zabrać głos. Następnie ze strony PlayStation zniknęła reklama Call of Duty.
Jak się okazuje, już ponad 1300 pracowników Activision-Blizzard podpisało się pod petycją wzywającą Bobby'ego Koticka do rezygnacji. Przedstawiciele studia podkreślają, że „nie mają już zaufania” do jego przywództwa.
Trzeba zaznaczyć, że ponad 1000 pracowników podało swoje prawdziwe dane przedstawiając imiona, nazwiska oraz nawet działy, w których pracują, jednak część osób postanowiła pozostać anonimowa – prawdopodobnie z powodu obawy, że zostaną zwolnieni lub nawet umieszczeni na czarnej liście w branży.
Sytuację skomentowali udziałowcy, którzy również wezwali szefa do ustąpienia, ale grupa jest skromna – posiadają oni zaledwie 1% udziałów całego Activision-Blizzard.