Z dużej chmury mały deszcz
Wygląda na to, że zagadka którą postawili przed graczami spece z Sony, doczekała się rozwiązania szybciej niż się spodziewano. Niestety, okazuje się, że owo rozwiązanie będzie stanowić dla wielu spore rozczarowanie.
Wygląda na to, że zagadka którą postawili przed graczami spece z Sony, doczekała się rozwiązania szybciej niż się spodziewano. Niestety, okazuje się, że owo rozwiązanie będzie stanowić dla wielu spore rozczarowanie.
Pamiętacie stronę ze specjalnym licznikiem i facetem robiącym na drutach, o której wspominałem niedawno? Co prawda zegar nie doszedł jeszcze do zera, ale wystarczy wejść na nią ponownie aby zobaczyć, że gościu nadal macha rękoma i coś szyje, a to coś ewidentnie wygląda na Sackboya. Mamy już nogę i kawałek tułowia, zatem o pomyłce po prostu nie może być mowy.
Cóż zatem Sony chciało nam ogłosić? Prawdopodobnie to, że LittleBigPlanet 2 ukaże się również w Japonii. Cóż, informacja to dla nas w zasadzie żadna, chociaż z domysłami o co może chodzić było trochę zabawy.
P.S. Sorry za screen na którym widać oprócz samej strony mój pulpit, ale niestety nie miałem teraz możliwości zrobienia tego inaczej, a zależało mi, aby z informacją nie zwlekać, więc mam nadzieje, że to przebolejecie.