Tim Schafer z radością stworzyłby sequel Brutal Legend

Wydane jesienią 2009 roku Brütal Legend nie ustrzegło się gameplayowych wpadek, ale pod względem oddania "metalowego" klimatu produkcji Double Fine nie można już nic zarzucić. Tim Schafer nie zapomniał o swojej grze i z chęcią wróciłby do świata udźwiękowionego przez m.in. Ozzy'ego, Motörhead, Judas Priest i Rotting Christ.
Kultowy, zwłaszcza dla fanów przygodówek point'n'click, deweloper powiedział serwisowi GameSpot, że Brutal Legend wciąż żyje w jego pamięci:
Kocham ten świat i z niekłamaną radością wróciłbym do niego. Myślę, że i Jack Black pisałby się na to.




W związku z niemałą ilością potrzebnej kasy z sequelem może być krucho, ale zawsze pozostaje wydanie DLC, o czym wspomniał Schafer:
Wróciłbym do świata Brutal Legend choćby po to, by zrobić DLC. Zawsze staraliśmy się umieścić w grze Lionwhyte, grywalną armię Lionwhyte. Może któregoś dnia przyjdzie na to czas.
Osobiście wciąż trzymam kciuki za pełnoprawną kontynuację z przygrywającym w tle RTS-owych batalii Mayhem, Darkthrone i Marduk.