Nowa technologia i tematyka - zmiany w Bungie
Dla setek tysięcy graczy zacznie się dziś szaleństwo pod tytułem Halo: Reach. Dla Bungie rozpoczyna się 10-letni okres wytężonej pracy dla Activision. Co przyniesie ten czas?
Dla setek tysięcy graczy zacznie się dziś szaleństwo pod tytułem Halo: Reach. Dla Bungie rozpoczyna się 10-letni okres wytężonej pracy dla Activision. Co przyniesie ten czas?
Bungie porzuca silnik graficzny wykorzystywany przy ostatnich odsłonach serii Halo. Czas na coś zupełnie nowego. Firma buduje od zera zupełnie nową technologię multiplatformową. Ma to oczywiście związek z podpisaniem kontraktu z Activision. Brian Jarrard zapewnił w ostatnio udzielonym wywiadzie, że Bungie ma już plan pracy na całe 10 lat. W skład tego harmonogramu wchodzi właśnie dokończenie nowego silnika graficznego i stworzenie zupełnie nowej, mocarnej marki.
Napisałem "dokończenie" nieprzypadkowo. To prawda, że Bungie tworzy swój silnik graficzny od zera, natomiast proces ten trwa już od jakiegoś czasu. Jak się okazuje firma wychodzi właśnie z okresu pre-produkcji; teraz może się już zabrać za przelewanie wszystkich założeń na linijki kodu.
Jeśli chodzi o zupełnie nową markę od Bungie, to tutaj też sprawa jest intrygująca. Brian Jarrard zapewnił, że dzięki kontraktowi z Activision twórcy Halo mają całkowitą swobodę i chcą szukać nowej drogi dla swoich projektów. Mężczyzna otwarcie powiedział w wywiadzie, że Bungie rozważa podjęcie odmiennej tematyki, niż strzelanina FPP. Zapowiada się bardzo kreatywny, ciekawy okres dla całego studia.
