Elden Ring otrzyma wiele zakończeń. Hidetaka Miyazaki komentuje temat obniżenia poziomu trudności
From Software przygotowuje się na wielką premierę Elden Ring, czyli swojej dotychczasowo największej gry. Główny twórca produkcji i zarazem prezes całego studia udzielił ciekawego wywiadu redakcji PlayStation, w którym poruszył dwa istotne wątki.
Za 28 dni odbędzie się premiera Elden Ring, więc Hidetaka Miyazaki chętnie zdradza kolejne szczegóły dotyczące produkcji. Prezes From Software potwierdził, że tytuł otrzyma funkcję Nowej Gry Plus oraz wiele zakończeń, więc najwięksi fani studia spędzą w pozycji setki godzin.
Hidetaka Miyazaki został również zapytany, czy jego zespół rozważał przygotowanie pewnych elementów przystępności i jak wygląda temat poziomu trudności w Elden Ring. Twórca potwierdził, że tak naprawdę w pozycjach From Software chodzi o to, by gracze wykorzystywali swoje umiejętności i przezwyciężali wyzwania.
„To ważna dyskusja. Czuję, że nasze podejście do tych gier, nie tylko do Elden Ring, polega na zachęcaniu graczy do pokonywania przeciwności. Nie staramy się wymuszać trudności czy robić rzeczy wymagającymi dla samej trudności. Chcemy, aby gracze używali swojego sprytu, badali grę, zapamiętywali co się dzieje i uczyli się na swoich błędach. Nie chcemy, aby gracze czuli, że produkcja jest niesprawiedliwie karząca, ale raczej, że jest szansa na wygranie trudnego spotkania i zrobienie postępów. Rozumiemy, że gry pokroju Souls są kojarzone z niemożliwymi poziomami trudności i wysokimi barierami wejścia. Staramy się jednak projektować gry tak, aby cykl wielokrotnych prób pokonania tych wyzwań był sam w sobie przyjemny. Mamy więc nadzieję, że Elden Ring i nowe opcje, które oferuje, okażą się pod tym względem sukcesem”.
Nie musimy się jednak obawiać, że deweloperzy zdecydowali się na obniżenie poziomu trudności. Gra nadal będzie wymagająca, ale niektóre elementy pokroju otwartego świata pozwolą graczom podejść do rozgrywki w inny sposób.
„W Elden Ring nie staraliśmy się celowo obniżyć poziomu trudności gry, ale myślę, że tym razem więcej graczy ją ukończy. Jak już wspomniałem, swoboda gracza w poruszaniu się po świecie lub powracaniu do wyzwań w późniejszym czasie to elementy, które moim zdaniem pomogą ludziom przejść grę w bardziej spokojnym tempie. Nie skupiamy się też na czystej akcji. Gracz ma więcej swobody w ustalaniu swojego podejścia, na przykład w walce z bossami w świecie zewnętrznym, oraz w wykorzystywaniu skradania w różnych sytuacjach. Zmniejszyliśmy nawet liczbę przeszkód, przez które musisz przeskoczyć, aby cieszyć się grą w trybie multiplayer. Mamy więc nadzieję, że gracze zaakceptują ideę otrzymywania pomocy od innych. I czujemy, że dzięki temu ogólny wskaźnik przejścia gry tym razem wzrośnie”.
Sprawdźcie również ciekawą wiadomość dotyczącą historii Elden Ring – jeden z pisarzy jest przekonany, że George R. Martin nie powinien pracować przy produkcji.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Elden Ring.