Battlefield 2042 ma tak mało graczy, że jeden fan jest hostem dla całego regionu

DICE ma coraz większe problemy z najnowszą strzelanką, ale deweloperzy nie zapewniają graczom żadnych opcji. Fani ze Stanów Zjednoczonych i Europy narzekają, ale prawdziwy dramat rozgrywa się w Afryce Południowej – tam jeden z graczy Battlefield 2042 został hostem dla całego regionu.

Battlefield 2042 systematycznie traci graczy w Europie oraz w Stanach Zjednoczonych, ale sytuacja z Afryki Południowej wygląda znacznie gorzej. Według raportu Vandeiedakafa – w RPA sytuacja jest tak trudna, że gracze nie mogą liczyć na normalne zapełnienie serwerów i jedyną opcją na rozgrywkę jest wspólna gra na Portalu.

Społeczność Battlefielda z RPA musi tworzyć serwer i wszyscy zainteresowani logują się na jedną mapę – w rezultacie cały dzień lub do zakończenia rozgrywki, host odpowiada za mapy i tryby dla całego regionu.

„Po prostu nie ma wystarczającej liczby graczy, aby zapełnić wiele serwerów, więc pierwsza osoba, która założy serwer na noc, ma pełną kontrolę nad grą dla reszty graczy w regionie”.

Sytuacja jest jednak problematyczna z jeszcze jednego powodu – host podobno bez większego problemu usuwa graczy z serwerów:

„Wiem, że nikt z nas nie może wiele z tym zrobić, ale może ktoś w DICE dostrzeże, jak niedorzeczne jest to, że nie mogę grać w grę, za którą zapłaciłem, tylko dlatego, że inny gracz tak chce”.

Sytuacja w Afryce Południowej wydaje się dramatyczna, jednak przynajmniej aktualnie gracze nadal nie mogą liczyć na prostą refundację gry. Fani Battlefielda 2042 stworzyła petycję, która cieszy się coraz większą popularnością.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Battlefield 2042.