Ubisoft rozważy „każdą ofertę” przejęcia, ale może pozostać niezależny. Szef firmy reaguje na plotki
Szef Ubisoftu zareagował na ostatnie plotki dotyczące potencjalnego przejęcia. Yves Guillemot potwierdza, że pojawiło się zainteresowanie firmą, jednak przynajmniej aktualnie nie możemy liczyć na konkretny dotyczące potencjalnych transakcji.
W kwietniu pojawiły się plotki, według których Ubisoft może zostać kupiony, a nawet korporacja ma od dawna przygotowywać się na dołączenie do większej korporacji. Firma podobno obawia się wrogiego przejęcia.
Yves Guillemot na spotkaniu z inwestorami podjął temat potencjalnej sprzedaży Ubisoftu. Szef korporacji nie ukrywa, że „wiele mówi się o konsolidacji w branży, a w szczególności Ubisoftu”. Firma jednak nie zamierza się śpieszyć, ponieważ nadal może pozostać niezależnym deweloperem oraz wydawcą:
„Nasze ogólne stanowisko jest jasne i dobrze znane. Jak powiedzieliśmy w lutym, mamy wszystko, czego potrzebujemy, aby pozostać niezależni. Mamy talent, skalę przemysłową i finansową, a także bogate portfolio potężnych IP, dzięki którym w najbliższych latach będziemy mogli tworzyć ogromną wartość. Zapewniło nam to plan budowania strategicznych partnerstw z największymi graczami w branży rozrywkowej i technologicznej. Aktualne spekulacje uwidacznia prawdziwą atrakcyjność i wartość naszych aktywów oraz nasz potencjał tworzenia wartości” – Yves Guillemot (za VGC).
Można jednak odnieść wrażenie, że Ubisoft jest gotowy na poważne rozmowy, ponieważ ponownie Yves Guillemot potwierdził ważny szczegóły – korporacja rozważy każdą ofertę:
„Jak już wspomniano, jako spółka notowana na giełdzie, najlepszą praktyką naszego zarządu jest rozpatrywanie każdej oferty w interesie wszystkich akcjonariuszy i naszych wspaniałych zespołów”.
Ubisoft jest uważany za ostatniego, dużego wydawcę i producenta, który może zostać dołączony do wielkiej korporacji. Firma posiada w swojej bibliotece wiele mocnych IP i każda z produkcji na pewno będzie dużym wzmocnieniem dla potencjalnego klienta.