Microsoft robi wszystko, by przejąć Activision Blizzard. Korporacja „zawiera pakt o neutralności”
Amerykańska korporacja chce za wszelką cenę przyłączyć do swojej rodziny Activision Blizzard. Microsoft postanowił podpisać pakt o neutralności z organizacjami pracowniczymi, by mieć większą szansę na przejęcie giganta odpowiedzialnego za serię Call of Duty.
Jak podaje redakcja Axios, Microsoft i Communications Workers of America ogłosiły dzisiaj „pakt o neutralności”, dzięki której pracownicy korporacji z Redmond mogą decydować, czy chcą zakładać lub uczestniczyć w związkach zawodowych.
Microsoft wykonał ten ważny ruch, ponieważ Communications Workers of America wcześniej miało zastrzeżenia dotyczące kupienia Activision Blizzard przez Microsoft, a teraz CWA całkowicie popiera działania korporacji.
„Microsoft dał tym pracownikom miejsce przy stole. Wyciągnęli krzesło i powiedzieli, że możecie usiąść lub nie” – powiedział prezes CWA Christopher Shelton w rozmowie z Axios.
Ruch ten jest niezwykle ważny, ponieważ wiele amerykańskich korporacji (między innymi Apple i Amazon) nie jest tak otwarte na tworzenie związków zawodowych.
„Każdy aspekt sukcesu w technologii pochodzi od pracowników. To jest porozumienie ugruntowane w szacunku dla pracowników” – wytłumaczył Brad Smith, prezes Microsoftu, w rozmowie z redakcją Axios
Microsoft zgodził się na tworzenie związków zawodowych, by mieć pewność, że Communications Workers of America przychyli się do kupienia przez korporację Activision Blizzard. Jak wiadomo wydawca serii Call of Duty przez długi czas nie uznawał działań Raven Software – pracownicy studia jako pierwsi ogłosili, że chcą się zjednoczyć, by przedstawiać swoje postulaty jednym głosem.
Dzisiejsze ogłoszenie Microsoftu może mieć bardzo pozytywne konsekwencje, ponieważ Communications Workers of America nie będzie blokować przejęcia Activision Blizzard, a CWA może nawet nakłaniać Federalną Komisję Handlu, by korporacja z Redmond otrzymała wszystkie zgody, ponieważ Microsoft wyciągnął rękę, co może również pozytywnie wpłynąć na potencjalne przejęte studia.
