The Callisto Protocol będzie większy niż Dead Space. Reżyser gry zdradza informacje
Najnowszy horror tworzony pod czujnym okiem Glena Schofielda już od pierwszej zapowiedzi ogłoszony został duchowym spadkobiercą Dead Space. The Callisto Protocol jest jedną z najbardziej wyczekiwanych produkcji debiutujących pod koniec roku – fani marki wcześniej rozwijanej przez dewelopera powinni jednak przygotować się na nieco inne doświadczenie.
Dzięki ostatnim branżowym imprezom poznaliśmy wiele szczegółów dotyczących najnowszej gry Striking Distance Studios – obiecujący horror doczekał się klimatycznego zwiastuna, co więcej, gracze, którzy ostrzyli sobie zęby na „danie główne” doczekali się. Fragment rozgrywki zaprezentował bardzo brutalny i niepokojący świat.
W najnowszym wywiadzie dla redakcji IGN Glen Schofield zdradził kilka smaczków dotyczących nadciągającego horroru – The Callisto Protocol będzie większe niż Dead Space. Odbiorcy powinni się przygotować na zdecydowanie więcej okazji do powrotu do nowej, przerażającej opowieści.
„Dodaliśmy ścieżki beta do eksploracji. Dodaliśmy ich bardzo dużo. Nie musisz ich przechodzić, jeśli nie chcesz, ale w grze jest wiele ukrytych rzeczy. Dowiesz się więcej o historii, o postaciach. Każda postać ma swoją historię, którą możesz dla niej rozpocząć. Myślę więc, że ta gra będzie odznaczać się o wiele większą regrywalnością niż Dead Space”.
Przemierzając więzienie Black Iron będziemy zmuszeni poznać szereg jego tajemnic. Twórcy planują nieco zdezorientować graczy – nawet w momencie lekkiego zagmatwania i powrotu do znanych miejsc natrafimy na pewne podpowiedzi.
„Chcę, żebyście się trochę zastanawiali: "Gdzie ja jestem?", nie będzie to zbyt skomplikowane, ale chcę, żebyście myśleli "O kurczę, byłem tutaj!'... Nie sądzę, żeby ludzie naprawdę się zgubili, ponieważ staramy się być rozsądni, ale myślę, że ewolucja w tej grze polega na tym, że nie powiemy wam dokładnie, gdzie iść. Będziemy dawać podpowiedzi i tym podobne rzeczy”.
Po sprawdzeniu pozycji entuzjaści gatunku nie powinni mieć jednak wątpliwości – to całkowicie nowe IP (już nie należące także do uniwersum PUBG), a nie jedna z odsłon kultowej serii kryjąca się pod inną nazwą. Jak zapewnia Schofield, The Callisto Protocol jest całkowicie inne niż Dead Space.
„Byliśmy bardzo świadomi tego, że otoczenie będzie wyglądało inaczej, to było bardzo ważne... Będziesz grał w grę, wejdziesz tam i pomyślisz, że może to Dead Space, ale kiedy skończysz, to już będzie inna historia, inne postacie, inna opowieść, inne uniwersum, inny sposób opowiadania, walka jest inna... Nie wierzę, że będą ludzie, którzy stwierdzą: "Och, to jest Dead Space 4"”.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Callisto Protocol.