Kapitan Ameryka 4 z ujawnionym reżyserem. Kolejna odsłona historii MCU ma trzymać w napięciu
Kinowe Uniwersum Marvela rozwija się nieustannie. Czasem można odnieść wrażenie, że trudno odnaleźć się w tych wszystkich filmach, serialach, nowościach, kontynuacjach i tak dalej. Cóż, gdy się to jednak ogarnie, można poczuć się, jak w domu i załapać pewien schemat, którym częstuje nas Disney przy okazji swojej najbardziej dochodowej marki. I choć niekiedy głośni aktorzy odchodzą, to pewne marki funkcjonują nadal.
Tak jest w przypadku Kapitana Ameryki - pomimo odejścia Chrisa Evansa z MCU, sama postać (lub bardziej idea) będzie kontynuowana. Dzięki serialowi "The Falcon and The Winter Soldier" mogliśmy w pewnym stopniu przekonać się o tym, że aktor zostanie zastąpiony. Jego rolę ma przejąć Falcon, w którego na potrzeby kinowych produkcji wciela się doskonale znany Anthony Mackie. To właśnie wokół niego będzie kręcona fabuła "Kapitana Ameryki 4".
Teraz natomiast poznaliśmy nazwisko reżysera, który na ten moment ma sprawować pieczę nad nadchodzącą produkcją. Wytwórnia wytypowała Juliusa Onaha, który najbardziej znany jest z thrillera w klimatach sci-fi z 2018 roku, "The Cloverfield Paradox". Warto jednak odnotować, iż ma za sobą tworzenie także innych przedstawicieli gatunku thrillerów - działał przy "The Girl is in Trouble" z 2015, a także "Luce" z 2019.
Choć więc nie mamy jeszcze absolutnie żadnych informacji na temat fabuły kolejnej części o Kapitanie Ameryka, to można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, iż dostaniemy film, który nieprzerwanie będzie budował i utrzymywał napięcie. Onaha robi to doskonale i jestem przekonany, że jeśli już wzięli specjalistę od thrillerów, to zamierzają to w pewnym stopniu wykorzystać. Jak zapatrujecie się na tę produkcję?