Avatar usunięty z Disney+. Wytwórnia przygotowuje się do ponownego debiutu widowiska w kinach
Entuzjaści twórczości Jamesa Camerona za kilka miesięcy będą mogli sprawdzić nową opowieść z serii „Avatar”. Przed nadciągającym seansem jednak nie zobaczymy najbardziej dochodowego filmu w historii na Disney+. Ku zaskoczeniu wielu subskrybentów tytuł bez wcześniejszych ogłoszeń został usunięty z katalogu platformy.
Długo nam przyszło czekać na kolejny film Jamesa Camerona kontynuujący klimatyczną historię na Pandorze. „Avatar: Istota wody” zadebiutuje 16 grudnia – fabuła produkcji skupi się na wydarzeniach po 10 latach od pierwszej odsłony, gdy Jake oraz Neytiri są zmuszeni walczyć o bezpieczeństwo swojej rodziny. Machina promocyjna powoli się rozkręca i przygotowuje na emocjonujące doświadczenie – oprócz zwiastunów chętni widzowie zasiądą na salach kinowych.
„Avatar” ponownie znajdzie się w repertuarach kin w wybranych krajach 23 września – wydaje się jak najbardziej prawdopodobne, że plan Korporacji Myszki Miki wpłynął na katalog Disney+, gdyż „Avatar” nie jest już dostępny w ramach platformy SVOD.
Decyzja wytwórni wzbudza spore kontrowersje z uwagi na fakt, że subskrybenci serwisu nie zostali wcześniej powiadomieni o zmianach. Jeżeli więc przed grudniowym seansem „Avatar: Istota wody” planowaliście odświeżyć sobie pierwszą część, pozostaje Wam wydać pieniądze na kolejny bilet.
Produkcja w reżyserii Camerona ciągle zasiada na tronie najbardziej dochodowych filmów w historii z rezultatem na poziomie 2,847 mld dolarów w box office. Na podium znajdują się także „Avengers: Koniec gry” (2,79 mld dolarów) oraz „Titanic” (2,2 mld dolarów).
