The Last of Us Part I to „kompletny remake, na jaki można było liczyć”. Digital Foundry chwali grę
Naughty Dog nie zawiodło graczy, którzy czekali na The Last of Us Part I. Gra została dokładnie sprawdzona przez Digital Foundry i specjaliści z Wielkiej Brytanii podkreślają, że jest to zdecydowanie najlepsza wersja produkcji Sony.
The Last of Us Part I to najnowsza produkcja PlayStation Studios, który nie jest zwykłym odświeżeniem – Digital Foundry potwierdza, że deweloperzy „przerobili każdy element zasobów gry”. Twórcy zajęli się kompletnym ulepszeniem całej produkcji.
„Poza sekwencjami w czasie rzeczywistym, Part I zawiera zauważalne ulepszenia w renderowaniu postaci, pracy efektów - takich jak głębia ostrości czy rozmycie ruchu - oraz przekazywaniu emocji. Każda postać została odświeżona od góry do dołu - wygląda na to, że Naughty Dog chciało znaleźć równowagę pomiędzy stworzeniem bardziej realistycznych cyfrowych ludzi, a jednoczesnym poszanowaniem oryginalnego materiału źródłowego. Dzięki temu nowe modele są bardziej naturalne w wyglądzie, ale wciąż bardzo przypominają The Last of Us”.
Dziennikarze podkreślają, że renderowanie skóry jest bardziej naturalne i podobne wrażenia oferują włosy na twarzy, oczy oraz ulepszone ubrania. Dążenie do większego realizmu wpłynęło także na wygląd, ponieważ bohaterowie są teraz „mniej wystylizowani” i bardziej przypominają prawdziwe osoby.
Naughty Dog poprawiło także reżyserię scenek przerywnikowych i zajęło się przebudowaniem cieniowania oraz oświetlenia. W grze natraficie na lepiej prezentowane odbicia wody – choć autorzy nie zdecydowali się na wykorzystanie ray tracingu.
„Oprócz tych bardziej nowoczesnych technik renderowania, znaczący jest wzrost szczegółowości geometrycznej - wszystko jest bardziej wypełnione i bogato wyrzeźbione. Oczekujcie nowych materiałów, wygładzonych krawędzi, większej ilości przypadkowych detali, nowych struktur tła i mnóstwa drobnych elementów”
.Digital Foundry potwierdza również, że The Last of Us Part I w wielu miejscach przypomina The Last of Us Part II – scenki przerywnikowe prezentują podobną jakość. W dodatku w niektórych momentach najnowsza gra ma przewagę nad „Dwójką” – szczególnie pod względem szczegółów.
W The Last of Us Part I nie możemy liczyć na nowe ruchy Joela, ale animacje, praca kamery oraz zachowanie wrogów zostały znacząco odświeżone. Dziennikarze podkreślają, że to w pewien sposób kompletny remake:
„To tak kompletny remake, na jaki można było liczyć, biorąc pod uwagę wiek oryginału”.
Przeczytajcie naszą recenzję i sprawdźcie poradnik do The Last of Us Part I.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Last of Us Part I.