Wiedźmin Canis Majoris nie jest tworzony przez Rebel Wolves. Studio wydało oświadczenie
Na początku roku informowaliśmy o powstaniu nowego studia, które zostało założone przez byłych i doświadczonych deweloperów CD Projekt RED. Rebel Wolves jeszcze nie ujawniło konkretów na temat tworzonego „fabularnego RPG-a na Unreal Engine 5”, ale możemy mieć pewność, że tą grą nie jest Wiedźmin Canis Majoris.
Sympatycy Geralta oraz V mieli w tym tygodniu powody do radości, a wszystko za sprawą ogłoszeń nowych projektów. CD Projekt zapowiedział zupełnie nową trylogię Wiedźmina, która będzie rozwijana przez wewnętrzny-główny zespół studia, powstanie spin-offa od The Molasses Flood oraz rozwój trzeciej produkcji (pełnoprawnego RPG-a AAA), za którą jest odpowiedzialne zewnętrzne studio.
Część graczy automatycznie zwróciło uwagę na ekipę Konrada Tomaszkiewicza, który swego czasu był reżyserem Wiedźmina 3: Dziki Gon oraz szefem produkcji/dodatkowym reżyserem Cyberpunka 2077. Choć włodarze CD Projektu poskąpili pewnych konkretów, obserwatorzy byli przekonani, że to Rebel Wolves zostało zaangażowane w produkcję. Studio zaprzeczyło wszelkim spekulacjom w krótkim oświadczeniu.
„Schlebiają nam pytania, ale Rebel Wolves pracuje nad własnym epickim IP. Życzymy nowym zespołom odpowiedzialnym za Wiedźmina powodzenia i mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli zagrać w ich gry!”
We're flattered by the questions but Rebel Wolves is working on our own epic IP. We wish the new teams in charge of The Witcher good luck and hope to get to play their games soon! https://t.co/aDO08yvYLh
— Rebel Wolves 🐺🐺🎮 (@RebelWolvesDevs) October 4, 2022
W następnej kolejności podejrzenie padło więc na Marcina Jefimowa, który we wrześniu ogłosił, iż opuszcza szeregi studia w poszukiwaniu „nowej przygody” - deweloper, który pracował na stanowisku producenta wykonawczego, a w CD Projekt RED spędził 7 lat, zapowiedział, że „wkrótce” podzieli się informacjami na temat swojej przyszłości. Niektórzy gracze sądzili, iż jego dalsza działalność będzie poniekąd związana ze starym pracodawcą, właśnie dzięki Wiedźminowi Canis Majoris – ten trop również okazał się nieprawdziwy.
Redakcja IGN poprosiła Jefimowa o ustosunkowanie się do wszelkich spekulacji.
„Mogę potwierdzić, że zespół, z którym obecnie pracuję, nie jest w żaden sposób zaangażowany w projekty związane z IP Wiedźmina [lub] jego rozwojem”.
Nowe projekty polskiego studia czerpiące garściami z tak popularnych marek wzbudzają wielkie emocje, jednak będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość. Prędzej czy później CD Projekt RED przekaże najważniejsze informacje – wtedy też dowiemy się, jaka ekipa stoi za trzecią grą.