Aktorka z Wiedźmin Rodowód Krwi chciała rzucić aktorstwo, ale Netflix "uratował jej karierę"
Wiedźmin Rodowód Krwi to oficjalnie najgorzej oceniany serial Netflixa w historii. Platforma ma wiele powodów do rozmyśleń, a w międzyczasie ujawniono, że firma "uratowała karierę" jednej z aktorek, która chciała kończyć z aktorstwem.
Sophia Brown to aktorka znana choćby z brytyjskiej produkcji "Obserwowani", która otrzymała jedną z trzech głównych ról w serialu Wiedźmin Rodowód Krwi. Wcieliła się ona w elfią wojowniczkę z klanu Raven o imieniu Eile, a rola ta pozwoliła jej dalej pracować w rzeczonym zawodzie.
Jak sama przyznała w rozmowach z redakcją Radio Times, przed otrzymaniem możliwości zagrania w produkcji Netflixa czerpiącej garściami ze świata wykreowanego przez Andrzeja Sapkowskiego myślała nad zrezygnowaniem z aktorstwa:
Zamierzałam przestać grać. Podjęłam tę decyzję kilka tygodni przed otrzymaniem pracy [związanej z zagraniem w Wiedźmin Rodowód Krwi], więc jeśli chodzi o to, jak grałam Eile, była to prawdziwa synchronizacja z tymi pomysłami odejścia od czegoś wielkiego i walką ze stratą.
Sophia Brown bardzo mocno zaangażowała się w swoją rolę:
Myślę, że do czasu, gdy skończyliśmy kręcić, naprawdę czułam się jak ona [Eile], więc trudno było pozwolić jej odejść. Obejrzenie tego teraz było dla mnie prawdziwą podróżą, ponieważ dla mnie to Éile jest na ekranie i jest tam część mnie, co sprawia wrażenie, jakby ona wciąż była gdzieś we mnie.
Jednocześnie aktorka podsumowuje swoje doświadczenie z serialem Netflixa w następujący sposób:
Świetnie się bawiłem w Blood Origin – więc powrót byłby mile widzianą podróżą. Myślę, że to po prostu zależy od tego, co oglądający z tym zrobią. [Dla mnie] była to jedna z najlepszych przygód w moim życiu.
Jak możemy wyczytać, odtwórczyni jednej z głównych ról bardzo chętnie powróciłaby do skóry Eile w kolejnym, ewentualnym sezonie serialu. A co Wy sądzicie o takim planie?