Deathverse: Let It Die zostanie tymczasowo zamknięte. Twórcy chcą przerobić grę, bo ta jest wielką porażką
Pamiętacie jeszcze Let it Die? Jeden z ciekawszych tytułów free-to-play na PlayStation 4 w 2022 roku doczekał się spin-offa zatytułowanego Deathverse: Let It Die. Okazuje się, że gra okazał się gigantyczną porażką.
Co się stanie, gdy z gry opartej na a'la soulsowych mechanikach zrobić coś w stylu Battle Royale? Długo nie musieliśmy czekać na odpowiedź, bowiem po debiucie we wrześniu ubiegłego roku Deathverse: Let It Die już doczekało się oficjalnego ogłoszenia zamknięcia serwerów. Póki co "tymczasowego", ale chyba wszyscy wiemy, jak to się skończy.
GungHo Online Entertainment zapragnęło dołączyć do walki o graczy gatunku zdominowanego przez Fortnite, Apex Legends, czy nawet Naraka: Bladepoint i pokazać, że z typowego PvP z wymagającym systemem walki da się zrobić arenową zabawę w stylu Battle Royale. No i trzeba przyznać, że tak bardzo jak źle brzmi to na papierze, tak bardzo źle radzi sobie to na rynku. W dniu premiery darmowy spin-off Let it Die zgarnął na Steam 1380 graczy. Dziś ma ich zaledwie 40. Czyli marne 2 pełne lobby na mecze, co na grę F2P, jest dramatycznym wynikiem.
Twórcy chcą przerobić swoje dzieło i dać mu drugą szansę po tym, jak 18 lipca tymczasowo wyłączą wtyczkę. Ale szczerze powiedziawszy, wątpię aby w ogóle planowali ją ponownie podłączyć.