Stadia kończy żywot. Na ostatniej prostej Google wydaje aktualizację do pada i debiutuje nowa gra

Po piątkowej zapowiedzi i na kilkanaście godzin przed zamknięciem serwerów Google Stadia doczekała się aktualizacji, dzięki której kontroler zyska ważną funkcjonalność. Jednocześnie użytkownicy mają jeszcze możliwość spędzić ostatnie chwile, sprawdzając nową produkcję dodaną do katalogu.

Wrześniowe ogłoszenie Google dotyczące wyłączenia Stadii wywołało niemały popłoch w branży – i nie mówię tutaj tylko o niezadowolonych klientach, ale również o zespołach deweloperskich, które do niedawna pracowały nad kolejnymi projektami. Z pomocą przyszły niektóre studia, które umożliwiły użytkownikom przejście na komputery osobiste.

Google Stadia zostanie wyłączona 18 stycznia. Wypełniając jedną z ostatnich obietnic, amerykański producent opublikował aktualizację, dzięki której kontrolery zyskają moduł Bluetooth Low Energy – tym samym będziemy mogli wykorzystać go do rozgrywki chociażby na komputerach osobistych.

„Aby używać kontrolera Stadia z innymi usługami, należy zaktualizować jego firmware, aby wyłączyć firmową łączność Wi-Fi i włączyć Bluetooth Low Energy (BLE). Możesz wtedy używać go jak standardowego bezprzewodowego kontrolera Bluetooth z niektórymi innymi urządzeniami i usługami. Możesz również podłączyć kontroler Stadia do urządzenia za pomocą kabla USB-C”.

Zgodnie z oficjalnym komunikatem użytkownicy mają czas do 31 grudnia, by wprowadzić zmiany w życie, należy jednak pamiętać, że w momencie pobrania aktualizacji urządzenie nie połączy się już ze Stadią. Wspominam o tym na wypadek, gdyby ktoś chciał jeszcze wykorzystać ostatnie godziny na rozgrywkę, bo kilka dni temu do biblioteki Google została dodana jeszcze jedna produkcja. Worm Game to mniejsza, bardzo kolorowa pozycja, która przed laty była wykorzystywana do sprawdzania platformy.

Korzystaliście ze Stadii? By pożegnać usługę, która miała podbić branżę gier, przypominamy premierowy zwiastun zapowiadający wiele znakomitych opcji – długo jednak będziemy pamiętać, jak skończyły się szarże amerykańskiego giganta ;)