Umowa Sony z Activision na Call of Duty zakończy się „w przyszłym roku”. Jim Ryan musi działać
Sony wciąż nie chce zgodzić się na podpisanie wielkiej współpracy z Microsoftem, na mocy której Call of Duty będzie dostępne na równych zasadach na konsolach PlayStation. Korporacja musi się jednak śpieszyć, ponieważ aktualna umowa trwa tylko do przyszłego roku.
Brad Smith wczoraj w Brukseli pokazał umowę, którą w zeszłym roku korporacja wysłała do Sony – Japończycy mogą zapewnić swoim graczom Call of Duty na 10 lat. Jim Ryan nie chce zgodzić się na takie warunki, ale wiele na to wskazuje, że Sony nie ma dużo czasu na konkretne negocjacje.
Prezes Microsoftu w rozmowie z redakcją CNBC (za Insider-Gaming) potwierdził, że aktualna umowa pomiędzy Sony i Activision „wygaśnie w przyszłym roku” i jego zdaniem Microsoft oferuje producentowi PlayStation lepszą propozycję względem tej, którą firmy podpisały kilka lat temu.
Aktualnie jednak Sony nie zamierza zgadzać się na oferowane warunki – producent ma jednak problem, ponieważ wczorajsze działania związane z podpisaniem umowy z Nintendo oraz Nvidią pokazują, że Microsoftowi nie zależy na pełnej wyłączności na Call of Duty.
Nie jest jednak sekretem, że największym problemem dla Japończyków jest Xbox Game Pass – Phil Spencer potwierdził, że zamierza wrzucić do katalogu wszystkie gry Activision Blizzard.