Final Fantasy XVI nie jest jRPG-iem. Ten termin był dla wielu twórców „dyskryminującym określeniem”
Opowiadając o pracach nad Final Fantasy XV przedstawiciele Square Enix podkreślali, że stworzyli „action RPG”, a nie „jRPG” – nie inaczej jest w przypadku Final Fantasy XVI. Nieoczekiwanie Naoki Yoshida opowiedział o odbiorze nazwy gatunku przez deweloperów z Japonii. Wielu twórców nie chciało, by ich gry były określane mianem „jRPG-a”.
Akcja promocyjna nadciągającej odsłony Final Fantasy ruszyła pełną parą – wczoraj mogliśmy sprawdzić szereg niezwykle dynamicznych materiałów i przeczytać opinie pierwszych dziennikarzy, którzy mieli okazję sprawdzić grę. Na produkcję będziemy musieli przeznaczyć sporo czasu, a 11 godzin zajmą przerywniki filmowe. Japońscy deweloperzy dalej opowiadają o pracach nad projektem, a wywiad z youtuberem o nicku Skill Up oraz pytanie dotyczące rozwoju gatunku jRPG-ów przyniosło zdumiewające rezultaty.
Producent Final Fantasy XVI nawiązał do zaskakującej kwestii – podczas gdy gracze z Zachodu wyczekiwali na kolejne pozycje z gatunku jRPG, a niektórzy nawet uważali „japońskie RPG-i” za wyznacznik jakości, ten termin bardzo nie odpowiadał deweloperom, którzy uważali go za obraźliwy.
Koji Fox, szef tłumaczeń Final Fantasy XIV i Final Fantasy XVI, przedstawiając słowa Naokiego Yoshidy powiedział:
„To będzie zależało od tego, kogo zapytasz, ale kiedy ten termin pojawił się po raz pierwszy 15 lat temu, dla nas jako deweloperów, kiedy pierwszy raz go usłyszeliśmy, było to jak dyskryminujące określenie. Tak jakbyśmy byli wyśmiewani za tworzenie tych gier, więc dla niektórych deweloperów termin jRPG może być czymś, co wywołuje złe odczucia przez to, czym był w przeszłości. Nie był to komplement dla wielu deweloperów w Japonii. Rozumiemy, że ostatnio jRPG ma lepsze konotacje i jest używane w pozytywnym znaczeniu, ale wciąż pamiętamy czasy, kiedy było stosowane jako negatywne określenie”.
Gdy termin oraz gatunek jRPG na dobre znalazł się w świadomości entuzjastów gier, część studiów przyjęło go jako dyskryminujące określenie. Japończycy uważali, że Zachód poniekąd chce odciąć się od zespołów z Kraju Kwitnącej Wiśni, umniejszając ich tytułom.
Twórcy ze Square Enix podkreślili, że tak naprawdę nazwa gatunku była stosowana wyłącznie na Zachodzie, tymczasem japońskie zespoły po prostu kreowały gry RPG:
„Jedną z rzeczy, którą chce przekazać jest to, że kiedy tworzymy gry, nie zagłębiamy się w nich myśląc, że tworzymy jRPG-i, tylko tworzymy RPG. Termin jRPG jest używany przez zachodnie media, a nie przez użytkowników i media z Japonii.”.
Co ciekawe, dla wielu graczy z Zachodu określenie „jRPG” jest przyjmowane niezwykle pozytywnie, jako wyznacznik charakterystycznego stylu i jakości.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Final Fantasy XVI.