Ibru – prace nad grą na podstawie książki Olgi Tokarczuk wkraczają w kolejny etap. Co z polską lokalizacją?
O produkcji czerpiącej garściami z enigmatycznego świata polskiej noblistki wiemy od zeszłego roku. Prace nad projektem zmierzają powoli do przodu, dzięki czemu poznaliśmy kolejne szczegóły.
Od dawna gry wideo stały się medium, które zyskało poklask i daje niesamowite możliwości - nie tylko zysku, sporego rozgłosu, ale i rozwoju. Sukces podzielonego na odcinki „The Last of Us” stworzonego przez HBO pokazuje, że w tytułach drzemie spory potencjał. Jednocześnie zespoły deweloperskie równie ochoczo korzystają z popularnych powieści czy serii – w tej kwestii dla nikogo nie powinno być sporym zaskoczeniem, jeżeli wyróżnię chociażby ekipę CD Projekt RED odpowiadającą za gry z serii Wiedźmin. Swoją cegiełkę do rozwoju tej gałęzi rozrywki chce dołożyć Sundog.
Ibru będzie detektywistycznym RPG-iem z perspektywy pierwszej osoby przedstawiającym świat science fiction bazujący na powieści Olgi Tokarczuk. „Anna In w grobowcach świata” - bo właśnie o tym tytule mowa – jest swego rodzaju uwspółcześnionym mitem o Inannie, sumeryjskiej bogini, która wkroczyła do krainy zmarłych. Gra przedstawi dystopijną wizję świata, w którym władzę sprawują bogowie, a tytułowe miasto będzie „nieco przytłaczające” - wypełnione ogromnymi podziemiami i sumeryjskimi ogrodami. W tworzenie zaangażowana będzie polska pisarka, która stoi na czele rady nadzorczej Sundog i jest współscenarzystką pozycji.
„[Olga Tokarczuk - przyp. red.] ceni fakt, że stawiamy na wolność gracza, to od jego wyborów ma zależeć, w którą stronę potoczy się śledztwo. Gracz, czyli detektyw, rozwiązuje problemy w mocno zbiurokratyzowanym świecie” - przyznał w zeszłym roku Mateusz Błaszczyk z Sundog.
Jak wskazuje serwis Wirtualne Media, proces produkcyjny potrwa jeszcze kilka lat, a premiera pozycji miałaby się odbyć w 2026 roku. Zespół deweloperski składający się obecnie z 9 (docelowo 20 osób) specjalistów pracujących wcześniej dla tak znanych studiów jak Techland, Flying Wild Hog czy CI Games, szykuje prototyp, który zostanie pokazany inwestorom jeszcze w tym roku.
Ibru będzie grą opracowaną w języku angielskim, lecz twórcom zależy także na lokalizacjach w innych językach – w tym również po polsku. Swego czasu przedstawiciele studia informowali, że planują dostarczyć opowieść, której poznanie zajmie nam około 16 godzin.
„W tej chwili mamy za sobą fazę konceptualną, więc wiemy, jak będzie wyglądała ta rzeczywistość, jak będzie się rozwijać postać, co nowego gra wniesie do świata RPG i jaka jest skala tego przedsięwzięcia. Powoli powstają prototypy poziomów” - tak podsumował w zeszłym roku stan prac nad grą Mateusz Błaszczyk z Sundog.