Wiedźmin 4 potrzebuje wielu lat – studio wciąż rozwija narzędzia. Wiedźmin Sirius został reewaluowany
Wczoraj CD Projekt przedstawił znakomite wyniki finansowe oraz nawiązał do kwestii promocji i premiery Cyberpunk 2077: Phantom Liberty, który niebawem zostanie zaprezentowany. Entuzjastów nowych produkcji studia pragniemy jednak uspokoić – wiele na to wskazuje, że nowy Wiedźmin zadebiutuje najwcześniej za kilka lat. Firma potwierdziła fatalne wieści.
Podczas ostatniej telekonferencji podsumowującej wyniki za miniony kwartał przedstawiciele CD Projektu odnieśli się do doniesień dotyczących Wiedźmina Sirius – gra rozwijana przez The Molasses Flood nie została anulowana, natomiast podjęta została decyzja o rozpoczęciu prac nad projektem od początku.
„Zdaję sobie sprawę, że nie jest wspaniale usłyszeć od firmy, że projekt jest ponownie weryfikowany. Ale jednocześnie, aby pozostać innowacyjnym, musimy eksperymentować i być odważni przy próbowaniu nowych ścieżek, a także zachować kontrolę i utrzymać właściwy kurs, zwłaszcza w przypadku projektu, który jest dla nas nowy pod względem designu, opracowany przez nowe studio w naszej rodzinie. Musimy stale oceniać sytuację w miarę postępów. Lepiej jest wcześnie obciąć koszty - a nawet ponownie rozpocząć prace - jeśli to konieczne. W wyniku takiego podejścia doświadczyliśmy negatywnego wpływu na naszej pozostałej działalności operacyjnej, związanego z utratą wartości z projektu Sirius, o której informowaliśmy 10 dni temu” – powiedział Piotr Nielubowicz, dyrektor finansowy (za VGC).
Wydaje się jak najbardziej możliwe, że deweloperzy rozpoczynają prace od początku, co negatywnie wpływa nie tylko na wyniki spółki. Gra będzie potrzebować dodatkowych miesięcy lub nawet lat, by ostatecznie zadebiutować na rynku.
Nie powinniśmy również oczekiwać, że wybór Unreal Engine 5 przez główny zespół CD Projekt RED nagle przyspieszył prace nad Wiedźminem 4. Pierwsza część z nowej trylogii jest rozwijana na nowoczesnej technologii, w trakcie panelu Adam Kiciński przyznał, że deweloperzy dopiero tworzą narzędzia i uczą się pracy na silniku:
„Przygotowujemy harmonogram i zestaw narzędzi. Niektórzy deweloperzy wciąż uczą się technologii [Unreal Engine 5 - przyp. red], a jednocześnie są zespoły, które współpracują z Epic nad wszystkimi aspektami, które są potrzebne do naszych gier RPG z otwartym światem i fabułą. Zdecydowanie, dla [naszego] pierwszego projektu, Polaris, będzie to... Może nie spowolni to [prac - przyp. red], ale też nie przyspieszy procesów [rozwoju - przyp. red.]. Ale w kwestii kolejnych projektów zakładamy, że powinno to wygładzić produkcję. To był jeden z powodów, dla których [...] powiedzieliśmy, że chcemy wydać trzy duże gry o Wiedźminie w ciągu sześciu lat, zaczynając od wydania Polarisa, czyli Wiedźmina 4” (za WccfTech).
Prezes CD Projektu potwierdził, że Wiedźmin 4 zwany pod kodową nazwą Wiedźmin Polaris potrzebuje czasu, bowiem zespół wciąż rozwija narzędzia do zrealizowania gry (nad projektem pracuje już 200 specjalistów), lecz dzięki temu podejściu Wiedźmin 5 i Wiedźmin 6 zadebiutują szybciej.
Pamiętajmy, że na bazie technologii tworzonej gry powstanie Wiedźmin Remake, co daje nam jasno do zrozumienia, że musimy uzbroić się w cierpliwość.