Wiedźmin 4 wspomniany przez szefa CD Projektu, ale to tylko „przejęzyczenie”. Firma tłumaczy
Na ostatniej telekonferencji CD Projektu pierwszy raz mogliśmy usłyszeć, by przedstawiciel korporacji wspomniał o „Wiedźminie 4”. Gdy gracze i dziennikarze dostrzegli te słowa, firma postanowiła podkreślić, że to tak naprawdę... przejęzyczenie.
W zeszłym roku CD Projekt RED potwierdził rozwój wielu projektów, wśród których znajduje się Wiedźmin Polaris, czyli pierwsza gra z nowej trylogii i korporacja informowała, że nie jest to „Wiedźmin 4”.
Gracze oraz dziennikarze chętnie wspominają o „Wiedźminie 4”, ponieważ nadal nie znamy nazwy gry, która jest rozwijana przez główny oddział CD Projekt RED. Wcześniej na naszym portalu mogliście przeczytać, że Wiedźmin 4 potrzebuje wielu lat, a w samej wiadomości cytowaliśmy Adama Kicińskiego, prezesa zarządu CD Projektu, który wspomniał o Wiedźminie 4.
To był jeden z powodów, dla których [...] powiedzieliśmy, że chcemy wydać trzy duże gry o Wiedźminie w ciągu sześciu lat, zaczynając od wydania Polarisa, czyli Wiedźmina 4.
Słowa zostały wyłapane przez graczy oraz dziennikarzy, a wielu zainteresowanych mogło uśmiechnąć się pod nosem, ponieważ przedstawiciele CD Projektu podkreślali kilkukrotnie, że Wiedźmin Polaris to nie Wiedźmin 4, a mimo wszystko nawet prezes zarządu właśnie w taki sposób określa nową grę.
Firma postanowiła jednak zareagować i wysłała do redakcji Gamesradar oświadczenie, w którym podkreśliła, że Wiedźmin Polaris to pierwsza część nowej trylogii:
To było faktycznie przejęzyczenie. Polaris będzie pierwszą grą w nowej sadze o Wiedźminie. Saga będzie się składać z trzech gier.