Senator z USA prosi prezesa Sony o przedstawienie umów na ekskluzywność gier. Kevin Cramer chce konkretów
Kevin Cramer jest kolejnym politykiem ze Stanów Zjednoczonych, który zamierza przyjrzeć się działalności Sony. Jego zdaniem japońskie przedsiębiorstwo stosuje „antykonkurencyjne praktyki” – w specjalnym liście do Kenichiro Yoshidy poprosił o przedstawienie konkretów.
Sony od kilku miesięcy niezwykle mocno przeciwstawia się planom twórców Xboksa i podejmuje szereg starań mających na celu zablokowanie transakcji Microsoftu z Activision Blizzard, jednakże te działania sprawiły, że producent i wydawca został dostrzeżony przez amerykańskich polityków. W marcu sprawą zainteresowali się niektórzy kongresmeni, natomiast obecnie temat podjął Kevin Cramer.
Republikański senator z Północnej Dakoty wysłał list do prezesa Sony, powołując się na „jego antykonkurencyjną działalność” i podkreślając, jak jego zdaniem działania japońskiej korporacji mogą zagrozić środkowo-północnej części Stanów Zjednoczonych.
Cramer wyraził „zaniepokojenie wysiłkami Sony w celu ochrony swojego konsolowego biznesu przed konkurencją”, dominacją firmy na rynku oraz kolejnymi „działaniami utrzymującymi obecną pozycję, które narażają na bezpieczeństwo szansę rozwoju gospodarczego dla Dakoty Północnej”.
Warto podkreślić, że senator opracował strategię, dzięki której wskazany region Stanów Zjednoczonych miałby „przewodzić narodowi w edukacji w zakresie informatyki i cyberbezpieczeństwa”, a „przygotowanie studentów do kariery w branży gier jest ważnym elementem tego wysiłku”.
Branża gier odgrywa coraz większą rolę dla regiony Północnej Dakoty, dlatego polityk jest „zaniepokojony doniesieniami, iż Sony wydaje się wykorzystywać swoje możliwości, aby wykluczyć konkurencję, zamiast umożliwić wybór graczom i deweloperom”.
Coraz częściej wydaje się, że dominację Sony można przypisać praktykom wykluczającym, w tym płaceniu wydawcom gier, aby nie rozpowszechniali swoich gier na konkurencyjnych platformach.
Kevin Cramer podjął również temat próby zablokowania przejęcia Activision Blizzard – jak wskazał, jest to „antykonkurencyjne działanie”, które jest „jeszcze bardziej problematyczne”, ponieważ „lobby Sony w FTC i wśród innych organów regulacyjnych rozpoczęło się na krótko po tym, jak Sony nabyło Bungie”.
Senator poprosił przedstawicieli japońskiego giganta branży o nieredagowane kopie następujących dokumentów:
- wszystkich umów, które dają Sony wyłączne prawo do dystrybucji gry innej firmy,
- wszystkich umów pomiędzy Sony a wydawcami, które uniemożliwiają im wydawanie gier na inne systemy,
- wszystkich wewnętrznych dokumentów firmy "opisujących strategiczne przesłanki" decyzji Sony o nabyciu Bungie,
- wszelkiej korespondencji z rządem USA lub agencjami regulacyjnymi związanymi z konkurencją w dziedzinie gier wideo.