Nowa książka ujawnia problemy w Lucasfilm. Słabe scenariusze, chaos w pracy, rasizm i seksizm
Lucasfilm to jedno z najważniejszych studiów filmowych na świecie, odpowiedzialne za takie marki jak Star Wars czy Indiana Jones. Jednak za sukcesami kryją się także problemy i konflikty, które ujawnia nowa książka Maureen Ryan - Burn It Down.
Ryan to dziennikarka specjalizująca się w tematyce filmowej i telewizyjnej, która napisała książkę o problemach współczesnego Hollywood. W swojej pracy Ryan porusza kwestie takie jak brak różnorodności, wyzysk pracowników, molestowanie seksualne czy toksyczna kultura pracy. Jeden z rozdziałów książki jest poświęcony Lucasfilm i Star Wars. Ryan cytuje anonimowe źródła, które pracowały lub pracują dla studia i opowiedziało o swoich doświadczeniach. Według nich Lucasfilm jest miejscem pełnym chaosu, niskiej jakości scenariuszy i wielu innych problemów.
Ryan podaje przykład jednej z pracownic, która została zatrudniona do pracy nad projektem rozwijającym istniejące IP Lucasfilm. Kobieta ta miała nadzieję na realny wpływ na kreatywny proces, ale szybko się rozczarowała. Okazało się, że jej szef nie miał pojęcia co robi i dyktował wszystko według swojego widzimisię. Kobieta czuła się jak opiekunka do dziecka, a nie scenarzystka. Ryan nie ujawnia nazwy projektu ani osób zaangażowanych w niego, ale sugeruje, że może chodzić o jeden z seriali Star Wars na platformę Disney+. Dziennikarka krytykuje także brak różnorodności w studiu Lucasfilm w pracach nad kolejnym projektem Star Wars, zarówno pod względem płciowym, rasowym jak i kreatywnym. Według niej w 2018 roku większość scenarzystów i reżyserów filmów fabularnych osadzonych w świecie Star Wars to biali mężczyźni - w ponad 90%. Może są zwyczajnie lepsi od innych?
Burn It Down to książka, która rzuca nowe światło na kulisy Lucasfilm, wyszczególniając zwłaszcza problemy z franczyzą Star Wars. Pokazuje, że za błyszczącą fasadą kryją się problemy i frustracje. Książka ma się ukazać 15 listopada 2023 roku.