Kevin Spacey zamierza wygrać proces i powrócić do aktorstwa. Podobno ma juz sporo propozycji
Kevin Spacey to znany aktor, który zagrał m.in. w filmach „American Beauty”, „Siedem”, czy „Ostatni skaut”. Jego kariera legła jednak w gruzach po tym, jak w 2017 roku został oskarżony o napaść seksualną przez kilka osób. Spacey został zwolniony z serialu „House of Cards” i wycofany z filmu „Wszystkie pieniądze świata”.
Jednak Spacey nie poddaje się i wierzy, że powrót do aktorstwa to tylko kwestia czasu. W wywiadzie dla niemieckiego Zeit Magazin aktor opowiedział o swoich planach i oczekiwaniach. I wcale nie są małe. Aktor twierdzi, że ma wiele ofert współpracy, które będą realizowane, gdy tylko zostanie oczyszczony z zarzutów w Londynie. Proces, który ma się rozpocząć 28 czerwca, dotyczy czterech zarzutów napaści seksualnej na mężczyzn w latach 2005-2013. Spacey zaprzecza wszystkim oskarżeniom i liczy na sprawiedliwy wyrok. Co ciekawe, mimo negatywnej kampanii medialnej , ludzie podchodzą do niego z sympatią i wsparciem.
Spacey przyznaje jednak, że jego obecna sytuacja jest trudna i wymaga przepracowania. Nie chce jednak rezygnować z aktorstwa i tworzenia. Aktualnie pracuje nad scenariuszami i filmami krótkometrażowymi, ale nie zamierza opowiadać w nich o swoich problemach. Obecnie ma na koncie jeden projekt filmowy, który czeka na premierę. To brytyjski thriller „Control”, w którym użyczył głosu głównemu bohaterowi. Reżyser Gene Fallaize chwalił aktora za jego talent i profesjonalizm. A Wy co o tym wszystkim sądzicie? Chętnie zobaczylibyście aktora w nowych produkcjach?