Gracze wierzą w szybką prezentację GTA 6. Bryan Zampella pobudził sympatyków Grand Theft Auto
Czy to już czas, by deweloperzy udostępnili drobną zajawkę, zaprosili na zwiastun i potwierdzili plotki dotyczące przyszłorocznej premiery GTA 6? Fani serii mają nadzieję, że najnowsze nagranie jednego z aktorów głosowych jest teaserem nadciągającej odsłony.
Rockstar ponad 500 dni temu ogłosił opracowanie „nowego Grand Theft Auto”, w międzyczasie mogliśmy zobaczyć serię materiałów ukazujących projekt, jednakże żaden film czy screen nie pochodził oficjalnie od wydawcy lub studia – twórcy zmierzyli się z ogromnym wyciekiem danych.
Obecnie coraz więcej mówi się o ewentualnym ujawnieniu specjalnie przygotowanych filmików, a Rockstar dolewa oliwy do ognia i podgrzewa atmosferę kolejnymi zagadkami. Robi to także Bryan Zampella („Fight of Fury”, „Ostatnie starcie”, „Pogromca demonów”, „Westworld”), o którym mówi się, że nie tylko wystąpi w GTA 6, użyczając głosu głównemu bohaterowi.
Aktor jest dobrze znany społeczności Grand Theft Auto, która plotkuje o jego udziale w GTA 6. Podczas ostatniej transmisji na żywo na Instagramie aktor pojawił się z Josephem L. Rubino, byłym deweloperem z Rockstar, ubrał się w hawajską koszulę przypominającą strój Tommy'ego Vercettiego z Vice City, miał w ręce kij baseballowy i wspominał o Florydzie oraz Miami, czasie spędzonym w klubach nocnych czy różnych „misjach”.
Zampella przyznał, że będzie w stanie więcej opowiedzieć o swoich przygodach „w ciągu najbliższych kilku tygodni”. Stwierdzenie wystarczyło, by obserwatorzy uznali je za potwierdzenie teorii, według której aktor wziął udział w realizacji GTA 6. Niektórzy fani uważają, że nadciąga pierwsza oficjalna prezentacja gry.
Aktor głosowy użyczający głosu głównemu bohaterowi GTA 6, Jason, zasugerował swoją rolę podczas transmisji na żywo na Instagramie z operatorem Rockstar Games, mówiąc o niezapowiedzianym projekcie, spotkaniu z Keanu Reevesem (aktorem głosowym Cyberpunk 2077) w Miami, kradzieży samochodów i wykonaniu misji.
Czy przedstawione argumenty wydają się niedorzecznie? Nie ulega wątpliwości, że Bryan Zampella dobrze się bawi.