Powstanie film o „Monopoly". Hasbro i Lionsgate łączą siły za 500 milionów dolarów
Bo za tyle bowiem Lionsgate zakupił Entertainment One (eOne) od Hasbro. Identycznie jak gra będzie nazywać się film, który po sukcesie „Barbie” będzie miał coś do udowodnienia, zwłaszcza w kwestii popularnych i ikonicznych zabawek - w tym przypadku planszówek do gry.
„Jesteśmy niezwykle zadowoleni z podjętej decyzji. Sprzedaż jest zgodna z naszą strategią i cieszymy się, że proces ten zakończył się sukcesem. Wierzymy, że projekt wciąż jest niezwykle ambitny. Zapewniam, że studio będzie miało całkowite wsparcie od strony naszej firmy [...] Zespół Lionsgate ma doświadczenie w rozrywce i jest specem w zwiększaniu wartości, dlatego cieszymy się, że znaleźliśmy tak dobry dom dla naszego biznesu filmowego i telewizyjnego eOne. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z nimi, zwłaszcza przy filmowej adaptacji Monopoly” - powiedział dyrektor generalny Hasbro, Chris Cock..
Z oświadczenia wynika więc jasno, że Hasbro wciąż będzie trzymać rękę na pulsie, będąc zaangażowanym w ekranizację m.in. Monopoly. Film o znanej planszówce, wymyślonej w czasie Wielkiego Kryzysu w USA, przeszedł już kilka etapów - zapowiedzi, znanych nazwisk, czy reżyserów - np. Ridley Scott. Klasyczna gra, wymyślona w czasie Wielkiego Kryzysu w USA, ma szansę stać się wielkim hitem w zależności od tego, w którym kierunku podąży na wielkim ekranie. Wątpię, aby była to dokumentowa przejażdżka po nieruchomościach i łatwej forsie. Ale czas pokaże.