Samsung i Amazon chcą stworzyć własne procesory ARM. Dlaczego to aż tak ważne?
ARM to brytyjska firma, która sprzedaje jedynie licencję na już zaprojektowane architektury procesorów używanych w wielu urządzeniach elektronicznych, takich jak smartfony, tablety, laptopy czy konsole. Procesory ARM są znane ze swojej wysokiej wydajności i niskiego zużycia energii. Dlatego wiele firm technologicznych, takich jak Apple, Samsung czy Amazon, korzysta z licencji ARM do produkcji własnych procesorów dla swoich produktów.
Jednak niektóre z tych firm nie chcą być uzależnione od ARM i planują stworzyć własne procesory oparte na tej architekturze. Apple już to zrobiło, wprowadzając na rynek swój procesor M1 czy M2, który napędza najnowsze modele MacBooków i iPadów. Procesory od Apple są uważane za jedne z najszybszych i najbardziej zaawansowanych procesorów na rynku, znacznie przewyższając przez to konkurencję. A już niebawem do rodziny trafi ultra potężny M3 Max, nad którym sadownicy właśnie pracują.
Teraz podobne plany, aby wyłamać się z brytyjskiego holdingu ARM, mają Samsung i Amazon. Koreańczycy chcą stworzyć własny procesor ARM dla swoich smartfonów z serii Galaxy, który będzie mógł konkurować z procesorem M1 i innymi flagowymi modelami. Amazon chce tego samego, jednak dla usług chmurowych, które oferuje innym firmom i klientom indywidualnym. Bezos już teraz używa własnych procesorów ARM do niektórych zadań, takich jak streaming wideo czy sztuczna inteligencja, ale wciąż nie są to demony prędkości, dlatego wciąż pracuje nad ich dalszym rozwojem. Niemniej, zarówno jedna, jak i druga firma chce stworzyć zupełnie nowe procesory ARM. Dlaczego?
Jednym z powodów jest to, że pozwoli im to na lepsze dopasowanie procesora do swoich potrzeb i oczekiwań. Zamiast korzystać z gotowych rozwiązań od ARM lub innych dostawców, będą mogły samodzielnie zaprojektować i zoptymalizować procesor pod kątem swoich produktów i usług. Pozwoli im to zwiększyć wydajność, ponieść niższe koszty, zapewniając lepszą integrację czy uzyskać większą niezależność. Innym powodem jest to, że rynek procesorów ARM jest bardzo dynamiczny i konkurencyjny. Wiele firm próbuje przebić się na tym rynku i oferować coraz lepsze i tańsze rozwiązania. Na przykład, Nvidia - znana z produkcji kart graficznych - w 2020 roku ogłosiła przecież plan przejęcia ARM za 40 miliardów dolarów. To może zmienić układ sił na rynku i wpłynąć na dostępność i cenę licencji ARM dla innych firm. Amazon i Samsung nie chce być uzależniony od innych graczy, dlatego inwestuje we własne rozwiązania ARM. Z jakim skutkiem?
Stworzenie własnego procesora ARM nie jest łatwym zadaniem i wymaga dużych nakładów czasu, pieniędzy i wiedzy. Inwestycje zostały już poczynione, a prace trwają pełną parą, ale nie wiadomo jeszcze, kiedy obie firmy zamierzają zaprezentować swoje wersje procesorów i jak będą się one sprawdzać w praktyce. Jedno jest pewne - rynek procesorów ARM będzie się zmieniać i ewoluować w nadchodzących latach.