Bez litości 3: Denzel Washington znowu w akcji. Czy da się odmłodzić na potrzeby prequela? Reżyser jest na tak
Bez litości: Ostatni rozdział to film, który ma być trzecią częścią serii o Robertie McCallu - byłym agentcie CIA, który teraz pomaga ludziom w potrzebie. Ma to być kontynuacja hitów z 2014 i 2018 roku, w których Denzel Washington wcielał się w tytułową rolę. Film ma być reżyserowany przez Antoine’a Fuquę, odpowiedzialnego za poprzednie części.
W wywiadzie dla NME, Fuqua zdradził nieco szczegółów na temat przyszłego prequela. Fuqua powiedział, że film będzie się cofał w czasie i pokaże młodsze lata McCalla, kiedy był na początku swojej zabójczej kariery. Dodał, że Washington mógłby zostać odmłodzony za pomocą najnowszej technologii i AI, podobnie jak Harrison Ford w najnowszym Indiana Jones.
"To wszystko jest takie świeże i nowe. Wciąż obserwuję [technologię]. Oglądałem film z Harrisonem Fordem i wiem, że wychodzą też filmy [odmładzające aktorów]... I słyszę, że technologia jest coraz lepsza. Więc zobaczymy, dokąd to wszystko zmierza” - powiedział Fuqua.
Nie wiadomo co o tym wszystkim sądzi Denzel Washington, ale może być tak, że ostatecznie nie będzie miał wyboru. Tymczasem już 1 września swoją premierę ma najnowsza odsłona Bez Litości 3: Ostatni rozdział. Będziecie oglądać? Zwiastun poniżej.