Gry single-player nadal są „podstawą działalności” PlayStation. Jim Ryan tłumaczy podejście do gier-jako-usług
Sony planuje do kwietnia 2026 roku dostarczyć na rynek 12 gier-jako-usług, co w połączeniu z ograniczoną liczbą konkretnych zapowiedzi produkcji single-player jest odbierane negatywnie przez wielu graczy. Szef PlayStation przyznał jednak, że gry fabularne dla pojedynczego gracza nadal stanowią fundament portfolio Japończyków.
Wyciek dokumentów z procesu sądowego Microsoftu z Federalną Komisją Handlu poskutkował także ujawnieniem wypowiedzi Jima Ryana z panelu z inwestorami oraz analitykami. Szef PlayStation skrytykował Xbox Game Pass, ale odpowiedział także na pytania dotyczące nadciągającego katalogu SIE.
Stwierdzenie, że PlayStation ma okazałe plany dotyczące gier-jako-usług nie powinno już stanowić zbyt dużego zaskoczenia dla wielu obserwatorów branży, tymczasem należy podkreślić, że japoński producent i wydawca nie zapomina o tytułach nastawionych na pojedynczego gracza. Jim Ryan nie ukrywał, że firma wciąż chce skupiać się na narracyjnych przygodach.
Zgodnie z wypowiedzią przedstawiciela PlayStation w 2022 roku Sony planowało premiery 10 nowych produkcji, które miały wpłynąć na podwojenie przychodów z gier first-party w ciągu następnych 4 lat. W zestawieniu nie zabraknie projektów stworzonych dla pojedynczego odbiorcy.
Byłoby naiwnością z naszej strony zakładać, że wszystkie 10 gier odniesie ogromny sukces, więc nie jest to warunek konieczny, by podwoić przychody z gier first-party. Z pewnością nie takie jest nasze założenie. Oczywiście rozróżnienie między hitem a porażką nie jest jednoznaczne. I nie zapominajmy, że w tym samym czasie będziemy nadal publikować gry, które służyły nam tak dobrze przez lata. Te gry single player, piękne graficznie i bogate w narrację, będą nadal podstawą naszej działalności wydawniczej.
Warto zwrócić uwagę, że w czasie tej wypowiedzi Sony informował o opracowaniu 10 gier-jako-usług, a od tego czasu liczba została rozbudowana do 12 tytułów. Według szacunków, popularność pozycji koncentrujących się na narracji poniekąd będzie wpływać na zainteresowanie pozycjami z modelu live-service.
Będziemy nadal tworzyć gry pierwszoosobowe, tak jak zawsze, i spodziewamy się, że będą one miały nieco większą sprzedaż i rentowność, odzwierciedlając naszą wiarę w długoterminową bazę PS5, a także fakt, że te gry trafią na PC. Sądzimy więc, że sprzedaż tych gier wzrośnie, ale będzie to wzrost przyrostowy. Uważamy, że gry w usłudze na żywo będą opierać się na tych fundamentach i przeniosą nas na inny poziom.
Obecnie sporą niedogodnością nie jest brak produkcji oczekiwanych przez fanów PlayStation, ale brak zapowiedzi gier. Korporacja rezygnuje z kolejnych imprez i nie organizuje własnych, dużych pokazów, podczas których moglibyśmy poznać nowe projekty first-party. Musimy zatem uzbroić się w cierpliwość...