The Last of Us – 2. sezon zalicza opóźnienie. Nie mamy dobrych informacji dla fanów
Strajk scenarzystów oraz aktorów z Hollywood pokrzyżował plany HBO. Prace na planie 2. sezonu „The Last of Us” miały już trwać od kilku miesięcy, ale ostatecznie... widzowie mogą nie zobaczyć opowieści nawet w pierwszej połowie 2025 roku.
Craig Mazin i Neil Druckmann jeszcze kilka tygodni temu zapowiadali, że są gotowi, by jak najszybciej trafić na plan 2. sezonu „The Last of Us”. Twórcy czekali tak naprawdę na zakończenie strajków, by móc od razu rozpocząć przygotowywanie nowych scen do serialu.
Casey Bloys potwierdził jednak fatalną wiadomość. Szef HBO podczas spotkania z dziennikarzami zapowiedział, że prace na planie 2. sezonu „The Last of Us” zostały zaplanowany na początek 2024 roku. Przedstawiciel HBO potwierdził, że cały projekt został opóźniony przez strajki ze Stanów Zjednoczonych.
Stworzenie serialu może trwać nawet 6-8 miesięcy, a następnie specjaliści od postprodukcji będą musieli zająć się dopracowaniem poszczególnych epizodów. 2. sezon według wcześniejszych zapowiedzi ma pokazać znacznie więcej zarażonych, więc na pewno specjaliści będą potrzebować sporo czasu na dopracowanie projektu. W zasadzie jakiekolwiek opóźnienie lub problemy na planie mogą sprawić, że 2. sezon „The Last of Us” trafi na HBO dopiero w drugiej połowie 2025 roku.
Warto przypomnieć, że według wcześniejszego harmonogramu – „The Last of Us” miał bez problemu powrócić w drugiej połowie 2024 roku. Teraz HBO potwierdziło, że „planuję” premierę na 2025 rok, ale aktualnie nie możemy liczyć na większe informacje.
