Ubisoft reklamuje Assassin's Creed Mirage w trakcie rozgrywki w inną grę. Gracze ostro krytykują firmę

Wielu graczy docenia elektroniczną rozgrywkę z powodu możliwości wczucia się w ulubione produkcje. Zainteresowani chcą doświadczać przygód na swój sposób, ale Ubisoft postanowił wpłynąć na immersję zainteresowanych. W Assassin's Creed Odyssey pojawia się wielka reklama Assassin's Creed Mirage.

Assassin's Creed Mirage jest dostępny na rynku od początku października, ale tytuł już teraz trafił do promocji. Grę na przykładowo PlayStation Store możemy kupić za 183,92 zł, czyli z rabatem sięgającym 20%.

Szybka przecena produkcji francuskiej korporacji to standard, ponieważ Ubisoft bardzo szybko wrzuca swoje tytuły do licznych promocji. Nie brakuje osób, które po prostu czekają 2-3 tygodnie po debiucie, by zapoznać się z pozycjami z przykładowo serii Assassin's Creed.

Producent i wydawca zdecydował się na zaskakującą formę reklamy – jeden z graczy Assassin's Creed Odyssey chciał spojrzeć na mapę, ale zamiast tego na jego ekranie pojawiła się wielka grafika promująca Assassin's Creed Mirage.

Just got an in-game advertisement when I tried to go to the map
byu/triddell24 inxboxone

Gracze w ostrych słowach krytykują korporację, która zaburza doświadczenie klienta wrzucając na jego ekran wielką reklamę. Komentatorzy podkreślają, że przecież gracz już zapłacił za jedną grę, a teraz musi oglądać reklamę kolejnej. Nie brakuje opinii nakłaniających do odinstalowania produkcji lub bojkotowania tytułów francuskiej korporacji.

Tak, takie gówno powinno być uważane za niedopuszczalne

Oczywiście, że to Ubisoft. Ci sami ludzie, którzy dodali grind do swoich gier, a następnie DLC, aby zmniejszyć ten grind.

Natychmiast odinstalować

Natychmiast bym odinstalował

Dość gówniana praktyka ze strony Ubisoftu.

Bojkotuję wszystkie gry Ubisoftu, dopóki nie będę miał gwarancji, że żadne reklamy nie pojawią się w środku mojej gry. To absolutnie nie do przyjęcia. Zapłaciliśmy im już za "wypożyczenie" ich produktu, a teraz wyłudzają dodatkowe fundusze, wrzucając reklamy. Nie do przyjęcia.