Geralt w wannie trafił do Destiny 2. Emotka jest zaskakująco droga - gracze krytykują pakiet startowy
Bungie w ostatnich tygodniach przeżywa kryzys, który nie poprawiła najnowsza aktualizacja. Twórcy wrzucili do gry zawartość związaną z Wiedźminem, ale wielu graczy miało nadzieję, że nowości będą tańsze.
Studio PlayStation w tym tygodniu opóźniło premierę oczekiwanego dodatku, ale gracze mogą liczyć na znacznie więcej atrakcji. Trudno aktualnie powiedzieć, jak ostatecznie będzie wyglądać sytuacja studia, ponieważ w ostatnim czasie każdy ruch Bungie mierzy się z krytyką.
Fani prosili Bungie, by ułatwiła start nowym graczom w Destiny 2, ponieważ aktualnie wskoczenie do zabawy jest trudne dla osób, które wcześniej nie miały okazji zapoznać się z przygodą. Zamiast darmowych rozszerzeń lub ciekawego wsparcia – firma wrzuciła na rynek Pakiet Startowy, który oferuje nowicjuszom wsparcie, ale... atrakcje zostały wycenione na 64 zł.
Pakiet Startowy oferuje kilka błyskotek oraz walutę:
Zawiera turbodoładowany arsenał dla Strażników na dobry początek przygody. Poznajcie moc egzotycznych broni dzięki natychmiastowemu odblokowaniu trzech najlepszych w Destiny 2: Wybrańca Wędrowca, Zepsutego wizerunku i Symulanta snu. Latajcie między lokacjami w nowym egzotycznym statku, przemierzajcie obce planety na egzotycznym Wróblu i okażcie sympatię swoim Duchom, wyposażając je w wysokiej klasy egzotyczne obudowy. Możecie też ulepszać sprzęt, ponieważ pakiet zawiera 125 000 migotu, 50 wzmacniających rdzeni, 5 wzmacniających pryzmatów i 1 pożądany przez wszystkich odłamek Wstąpienia.
Społeczność Destiny 2 skrytykowała deweloperów za decyzję o przygotowaniu płatnej zawartości, która raczej nie zachęci nowych graczy do pozostania przy tytule. Warto w tym miejscu podkreślić, że w ostatnim czasie kolejni gracze rezygnują z gry w shooter.
To jednak nie koniec, ponieważ w Destiny 2 pojawiła się zawartość z Wiedźmina i emotka przygotowana na podstawie znanej sceny Geralta w wannie została wyceniona na 1200 srebra.
Tutaj jednak pojawia się problem, ponieważ gracze nie mogą kupić 1200 cyfrowej waluty – za 65 zł otrzymacie 1500 + 200 sztuk srebra i choć zainteresowani będą mogli wykorzystać drobniaki na kolejne mikrotransakcje, to jednak trudno w tej sytuacji mówić o tanim DLC.
Nie brakuje nawet opinii, według których DLC do Destiny 2 z „Geraltem w wannie” jest droższe od gry – Wiedźmina 3: Dziki Gon na promocji mogliśmy już kupić za 64,50 zł na PlayStation Store. Przygoda była jeszcze tańsza na przykładowo GOG-u.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Destiny 2.