The Last of Us Online miało przynieść „więcej frajdy niż inne gry”. Twórca: „Najważniejszy moment w karierze”
W zeszłym tygodniu Naughty Dog oficjalnie wstrzymało prace nad sieciowym The Last of Us, choć projekt był rozwijany od kilku ładnych lat. Dwóch deweloperów odniosło się do sprawy, podkreślając, że gracze mogliby bawić się naprawdę dobrze przy tej pozycji.
W 2020 roku wyłącznie na PlayStation 4 zadebiutowało The Last of Us Part II, które zgodnie z pierwotnymi założeniami miało otrzymać tryb sieciowy zatytułowany Frakcje. Naughty Dog jeszcze przed premierą opóźniło debiut obiecującego wariantu rozgrywki, a następnie zajęło się rozwojem pełnoprawnej gry – wybrani specjaliści przez ponad 4 lata pracowali The Last of Us Online, które nigdy nie ujrzy światła dziennego.
Ostatnie plotki, zgodnie z którymi produkcja nastawiona na multiplayer nie odznaczała się wystarczająco wysoką jakością, zwiastowały niemałe problemy. Ze studia PlayStation odeszło kilku specjalistów odpowiedzialnych za grę, a kolejni insiderzy donosili o kłopotach.
W najbliższym czasie możemy jednak usłyszeć nieco więcej o kulisach The Last of Us Online – projektant Nathaniel Ferguson przyznał, że był to najważniejszy projekt w jego karierze, który niestety nie wyląduje na rynku.
Pracowałem nad tym projektem od momentu zatrudnienia w lutym 2022 roku do wczoraj, był to absolutnie najważniejszy moment w mojej karierze i zawsze będzie to dla mnie wyjątkowy projekt. Tak to wygląda. Smutny dzień, ale z pewnością przed nami świetlana przyszłość.
I worked on this from the time I was hired in Feb 2022 until yesterday, it's absolutely been the highlight of my career, and will always be a very special project for me. So it goes.
— Natty 🇵🇸 (@nattyferg_) December 15, 2023
A sad day, but very bright horizons ahead for sure. https://t.co/WftyptMRC9
Ze specjalistą z działu technologicznego zgodził się designer Karl Morley, który nie ukrywa, że finał produkcji był dla niego bardzo trudny. Pracownik Naughty Dog zdradził, że gra zapewniała sporo frajdy podczas rozgrywki.
Jestem absolutnie załamany. Załamany wspólnie ze wszystkimi wspaniałymi ludźmi, z którymi przy tym pracowałem. Nauczyłem się przy tym projekcie więcej niż przy jakimkolwiek innym w mojej karierze i bawiłem się przy nim lepiej niż przy jakiejkolwiek innej grze MP przedtem i później.
Absolutely gutted. And gutted for all the awesome people I worked with on this.
— Karl Morley (@SheepGoMOO) December 15, 2023
I learned more on this project than any other in my career and had more fun playing this game than any other MP game before and since. https://t.co/EEs1RYH5wc
Jedna z deweloperek wspomniała, że anulowanie gier jest zawsze bardzo trudnym wyborem, ale pozostaje dumna ze starań całego studia:
Anulowanie gry nigdy nie jest łatwe, ale jestem bardzo dumna z mojego studia i wszystkiego, co osiągnęliśmy w tym projekcie. <3 Wielkie brawa dla moich zespołów ds. kontroli jakości i dialogów.
It’s never easy to have a game cancelled, but I’m so proud of my studio and everything we accomplished on this project. <3 big shoutout to my combat QA and dialogue teams https://t.co/XHdLHuk1eA
— ‘npc-kat-1’ is stuck pathing into wall (@TheAttackKat) December 15, 2023
Naughty Dog skupi się na tytułach single-player i podkreśla, że zdobyło cenne doświadczenie podczas rozwoju pozycji. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że potencjał tytułu został zmarnowany, a twórcy, pracując nad inną grą, mogli po tym czasie być na całkiem zaawansowanym etapie rozwoju.