Fallout 76 cieszy się ogromną popularnością. Bethesda wspomina o wielu nowych graczach
Fallout 76 od początku nie miał łatwej drogi. Już przed premierą kontrowersji było sporo, albowiem spore grono graczy liczyło na pełnoprawną "piąteczkę", a nie wariację nastawioną na tryb wieloosobowy. Sytuacja była więc trudna na starcie. I bez wątpienia nie pomogło to, że już po premierze, twórcy przewracali się o niemal każdą kłodę leżącą na wspomnianej drodze. A jakby tego było mało, wiele z nich sami sobie rzucali.
Dziś sytuacja jest już jednak nieco inna. Od debiutu Fallouta 76 minęło ponad pięć lat, a sam tytuł zdaje się obecnie czymś mocno różnym od tego, co przedstawiono nam w 2018 roku. Serwery ustabilizowano, świat gry zaczął wreszcie oferować konkretny klimat, a całość można z przyjemnością chłonąć zarówno w grupie, jak i w pojedynkę. A to z kolei sprawia, że nawet po upływie tak sporego okresu, gracze cały czas próbują swoich sił w rzeczonej pozycji.
Jak bowiem wspomniano w poście z ogłoszeniem nowości na przyszły rok, w grę grało już ponad 17 milionów graczy! Co jednak ciekawe, w czerwcu pojawiły się statystyki mówiące o 15 milionach. Prosta matematyka daje nam konkretny i pozytywnie zaskakujący wynik - tylko przez ostatnie pół roku pojawiło się dwa miliony nowych poszukiwaczy przygód, którzy spróbowali swoich sił w grze. Całkiem niezły wynik, jak na tytuł, który ma za sobą pół dekady na rynku.